
Ryszard Kotys nie żyje
Ryszard Kotys nie żyje. Ta informacja została przekazana w czwartek 28 stycznia. Fani szybko zaczęli wspominać Mariana Paździocha ze "Świata według Kiepskich". Jak się okazało ze wspomnień, Ryszard Kotys miał także sportową pasję, o której więcej przeczytacie w dalszej części galerii.
Ryszard Kotys jako aktor
Jako aktor Ryszard Kotys był w Polsce bardzo ceniony. W ostatnich latach znany był przede wszystkim z roli Mariana Paździocha w uwielbianym serialu "Świat według Kiepskich".
Ryszard Kotys i sport
Okazało się, że Ryszard Kotys był wielkim fanem piłki nożnej. O szczegółach tej pasji opowiadał w jednym z wywiadów.
Rozmowa Ryszarda Kotysa o piłce nożnej
W rozmowie z portalem "Łączy nas piłka" Ryszard Kotys mówił między innymi o swoim ulubionym zawodniku czy drużynach.
Ryszard Kotys o piłce nożnej
Okazało się, że Ryszard Kotys doskonale orientował się w realiach futbolu. Sam jednak nie miał jednej ulubionej drużyny.
Ryszard Kotys o piłce
- Można powiedzieć, że kibicuję tym, co akurat dobrze grają. Choć wiem, że tak najłatwiej, a najtrudniej być ze swoją ukochaną drużyną, kiedy jej akurat nie idzie - powiedział serialowy Marian Paździoch w 2015 roku.
Ryszard Kotys był urzeczony Robertem Lewandowskim
Ryszard Kotys, znany z serialu "Świat według Kiepskich" był oczarowany postawą Roberta Lewandowskiego.
Ryszard Kotys opisywał Lewandowskiego
- To, co on robi dla drużyny, to jest coś niesamowitego! Umówmy się, mógłby stać z przodu i czekać na podanie od kolegów. A gdyby go nie otrzymał, mógłby się nawet obrazić. Ale on tego nie robi, a haruje na całej szerokości boiska! Odbiera piłki, rozgrywa, strzela. Wielka sprawa! - mówił o najlepszym polskim piłkarzu Ryszard Kotys.
Ryszard Kotys i Sebastian Mila
W "Świecie według Kiepskich" swojego czasu wystąpił Sebastian Mila. Ryszard Kotys żałował, że nie spotkał się z bohaterem pamiętnego meczu z Niemcami. - Pamiętam początki Mili. Może jeszcze nie tak bardzo te z Koszalina, ale doskonale kojarzę, kiedy grał pod Poznaniem, dokładnie w Grodzisku Grodzisk Wielkopolski. Byłem pod wrażeniem jego talentu, możliwości i bardzo mu kibicowałem. Byłem przekonany, że świetnie poradzi sobie w Austrii Wiedeń i zrobi wielką międzynarodową karierę, ale nie udało się - mówił o piłkarzu autor.
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys
Ryszard Kotys