Jan Tomaszewski postanowił ocenić szansę na awans Polaków na mistrzostwa Europy. W rozmowie z "Super Expressem", były bramkarz polskiej kadry powiedział wprost, czy widzi awans Polaków na imprezę i co się stanie, jak się już zakwalifikują. Słowa legendy polskiej kadry nie pozostawiają cienia wątpliwości.
Jan Tomaszewski o przyszłości reprezentacji Polski. Czy awansujemy i zaprezentujemy się dobrze na Euro?
Tomaszewski nie ma wątpliwości, że Polacy dadzą radę przejść przez kwalifikacje do mistrzostw Europy. Jedyne czego oczekuje od drużyny to tego, aby ta zaprezentowała się jak najlepiej.
- Zakwalifikujemy się, ale... nie łomot. Ja bym chciał żebyśmy zagrali mecze jak równy z równym. To że my będziemy grali nowym zespołem, bo to jeszcze pół roku będzie po barażach, ale gramy z drużynami z najwyższej światowej półki. Światowej półki, bo nawet Austrię można do tego zaliczyć. I tutaj jest nieprawdopodohne przetarcie dla tych młodych chłoców. Łomotu nie będzie, ale chciałbym, żebyśmy zagrali tak jak na mistrzostwach świata z Francją, a broń Boże z Argentyną. (...) Nie wyobrażam sobie żebyśmy tam nie pojechali, mając takich klasowych zawodników. Mam nadzieję, że oni się sprężą, że nie będa rozmawlali o żadnych urlopach, o żadnych innych jak przed meczem z Mołdawią i wygrają, bo są lepsi od przeciwnika poszczególni zawodnicy. Być może oni mają tam mocniejszą drużyną, bardziej zgraną, bardziej grającą dla swojego kraju, ale tutaj nasi zawodnicy sami sobie ten los zgotowali, są teraz pod ścianą i nie mają innego wyjścia i muszą teraz wygrać dwa mecze. - mówi Jan Tomaszewski.