Trener Pavol Stano nie ukrywał zadowolenia ze zwycięstwa w PKO BP Ekstraklasie. - Wiadomo, że jak pierwszy mecz wygrywasz, to łatwiej podchodzisz do drugiego spotkania - powiedział słowacki szkoleniowiec, cytowany przez Polską Agencję Prasową. - Ale czy to jest reguła? Raczej nie. Podświadomie nakręca to zespół, że jak wygrałeś jeden, to i w drugim będzie łatwo. Ale są różne czynniki mające wpływ na ten drugi mecz. W Pucharze Polski trenerzy mają możliwość sprawdzenia zawodników, czyli zmiany składu, nawet niewielkie, mogą mieć wpływ na rezultat. Ambicją każdego z nas jest zwycięstwo w obydwu meczach. Legia jeden już przegrała, teraz będzie chciała chociaż wywalczyć awans na kolejny szczebel - zapowiedział.
Ligowy pojedynek obu drużyn dostarczył kibicom mnóstwo emocji. Na trybunach zasiadł komplet fanów płockiej drużyny. Ponieważ bilety na obydwa spotkania były sprzedawane w pakiecie, we wtorkowym pojedynku też będą wszystkie miejsca zajęte. - Naszym priorytetem jest przejście do następnego etapu - przyznał Stano. - Jesteśmy zdeterminowani. W meczu ligowym pokonaliśmy Legię, chcemy to samo zrobić w pucharowym. Zamierzamy awansować do kolejnej rundy, choć oczywiście nie wiemy, gdzie i jak skończymy. Na pewno będziemy próbowali wygrać i pójść dalej. Pewnie będą niewielkie zmiany w składzie, bo mamy bardzo mało czasu na regenerację. Ale to nie jest problem. Nasz zespół dobrze pracuje, zwykle robimy jedną, dwie zmiany w składzie. Przecież rezerwowi też zasługują na miejsce w zespole. Tu jest możliwość sprawdzenia zawodnika z ławki, nawet bez straty jakości - wyjaśnił trener wicelider ekstraklasy.
i
