Deską po medal? Piotr Myszka zachował szanse na podium

2021-07-29 11:08

Piotr Myszka w efektownym stylu zakończył na drugiej pozycji ostatni z wyścigów regularnych. Przed sobotnim wyścigiem medalowym klasy RS:X zajmuje czwarte miejsce z pełnymi szansami na podium. Do poprzedzającego go w klasyfikacji generalnej Włocha Mattii Camboniego brakuje mu 3 punktów. Aby zdobyć medal, trzeba na metę ostatniego wyścigu wpłynąć dwie pozycje przed nim.

Piotr Myszka

i

Autor: ANDRZEJ LANGE / SE Piotr Myszka

W trzech czwartkowych startach Polak finiszował dziewiąty, piaty i drugi. Zwyciężali Francuz Thomas Goyard oraz dwukrotnie Holender Kiran Badloe. Ten ostatni, aktualny mistrz świata już zapewnił sobie złoty olimpijski medal. Był pierwszy w czterech z 12 rozegranych wyścigach.

Piotr Myszka przed czwartkowymi regatami miał 2 punkty straty do Thomasa Goyarda, ale powiększyła się ona do pięciu. Mattia Camboni miał nad Polakiem 7 pkt przewagi, a spadła ona do trzech. Włoch utrzymał miejsce w trójce, chociaż omal nie stracił go w 12. wyścigu. Fatalnie wystartował i przy pierwszej boi plasował się na 21. pozycji. Zapowiadało się, że spadnie w klasyfikacji za Polaka. Pozbierał się jednak i na „kresce” był dziewiąty zachowując nieco ze swojej przewagi.

W wyścigu medalowym wystąpi dziesięciu najlepszych deskarzy, a punkty „karne” przydzielane będą od 2 za pierwsze miejsce do 20 za dziesiąte.

Kolejność czołówki RS:X mężczyzn: 1. Kiran Badloe (Holandia) - 33 pkt, 2. Thomas Goyard (Francja) – 52; 3. Mattia Camboni (Włochy) – 54; 4. Piotr Myszka – 57; 5. Kun Bi (Chiny) – 67; 6. Tom Squires (W. Brytania) – 68.

21/07/2021   DCH   PIOTR MYSZKA startuje po medal w dniu 40. urodzin. Celuje tylko w podium   PIOTR MYSZKA startuje po medal w dniu 40. urodzin. Celuje tylko w podium

Zofii Klepackiej już dzień wcześniej odpłynęła szansa na podium w klasie RS:X kobiet. W czwartek mijała metę jedenasta, siódma i raz jeszcze siódma. Zajmuje 9. miejsce z możliwością przesunięcia się o dwie pozycje. Walkę o złoto stoczą Chinka Yunxiu Lu, Brytyjka Emma Wilson i broniąca tytułu z Rio Francuzka Charline Picon, które w kolejnych dniach odbierały sobie prowadzenie.

I pomyśleć, że po dwóch pierwszych startach liderką była Zofia Klepacka...