Cezary Miszta dance! Bramkarz Legii Warszawa po sukcesie w Pucharze Polski tak skomentował swój taniec

2022-11-09 8:53

W poprzednim sezonie zbierał doświadczenie w ekstraklasie. W obecnej edycji Cezary Miszta jest rezerwowym, ale dostaje szanse w Pucharze Polski. Teraz zagrał w meczu z Lechią Gdańsk i został bohaterem w konkursie rzutów karnych.

Cezary Miszta

i

Autor: Cyfrasport Bramkarz Legii Cezary Miszta w meczu z Rakowem doznał złamania nosa

Piłkarze Legii awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale musieli na nie mocno zapracować. Dramaturgii i emocji nie brakowało. Potrzebna była dogrywka (2:2), w której Lechia, a potem goście w końcówce strzelili po golu. O wszystkim rozstrzygnęła seria rzutów karnych, w której błysnął Cezary Miszta tańczący na linii niczym przed laty Jerzy Dudek w finale Ligi Mistrzów w Stambule. Młody bramkarz już w pierwsze serii obronił strzał Macieja Gajosa, a później próby nie wytrzymał Jarosław Kubicki, który uderzył nad bramką. W Legii Blaż Kramer trafił w poprzeczkę. Wicelider ekstraklasy wygrał w Gdańsku w karnych 4:2 i awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. Tak bramkarz Legii skomentował po zawodach swój taniec. - Dudek dance? Nie miałem do tego głowy, nie myślałem o tym - przyznał Cezary Miszta w rozmowie z Polsatem Sport, a którego wypowiedź zacytowała oficjalna strona warszawskiego klubu. - To był mój pomysł. Chciałem zmylić przeciwników. Czuję radość, bo dwukrotnie zdołaliśmy wrócić z tego meczu. To cieszy. Pokazujemy charakter, który wykuwał się po poprzednim sezonie i w efekcie odwróciliśmy losy spotkania. Zresztą, to nie pierwszy raz w tym sezonie - zaznaczył bramkarz Legii.

Sonda
Czy Legia Warszawa zdobędzie Puchar Polski w sezonie 2022/23?