Piłkarze Pogoni celowali w zdobycie Pucharu Polski, ale w finale kompletnie zawiedli, bo przegrali po dogrywce z Wisłą Kraków. Teraz Portowcy muszą skupić się na lidze. Zależało im, aby zrehabilitować się w meczu z Puszczą, z którą wygrali 1:0. Jens Gustafsson o dumie i wstydzie. Trener Pogoni o pierwszym kroku i odzyskaniu zaufania.
i
Autor: CyfrasportJens Gustafsson
Do Europy przez ligę
Pogoń zawodząc w Pucharze Polski straciła szansę na to, aby przez te rozgrywki dostać się do europejskich pucharów. Teraz droga wiedzie przez ekstraklasę. Bohaterem z Puszczą był Leonardo Koutris, który zdobył w drugiej połowie zdobył zwycięską bramkę. W ten sposób Pogoń wróciła do gry w lidze. Zajmuje czwarte miejsce i wciąż ma szanse na wywalczenie przepustki do Europy.
Trener Jens Gustafsson był zadowolony ze zwycięstwa. Podkreślił, że najważniejsze w starciu z beniaminkiem było zgarnięcie pełnej puli. - Jestem bardzo szczęśliwy po zwycięstwie i dumny z postawy zawodników - powiedział trener Gustafsson, cytowany przez PAP. - Za nami bardzo trudne dni. Mamy świadomość, że ten trudny moment wciąż trwa. Wiem, że wygranie tego meczu nie wystarczy na to, aby odzyskać zaufanie. Zrobiliśmy pierwszy krok. Ciągle jest nam wstyd za to, co się stało w Warszawie - dodał szkoleniowiec Pogoni.
Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Sonda
Co Pogoń Szczecin osiągnie w sezonie 2023/24?
Kamil Grosicki załamany po finale Pucharu Polski
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.