Ugasili pożar wygraną
Zwycięska bramka dla pruszkowian padła w doliczonym czasie. Zdobył ją rezerwowy Krystian Tabara, który wszedł chwilę wcześniej. Motor kończył zawody w osłabieniu, po czerwonej kartce dla Arkadiusza Najemskiego (druga żółta). - Przed meczem Piotr Misztal mówił, że naszym drugim domem jest Znicz – opisywał słowa podopiecznego trener Mariusz Misiura po zawodach. - W naszym domu płonie ogień. Czas, żeby go ugasić punktami, a nie tylko słowami. To są takie momenty, których nie możesz kupić, na które musisz zasłużyć tygodniami, miesiącami codziennej pracy – dodał szkoleniowiec Znicza, który w następnej kolejce (26.11) zagra na wyjeździe z Wisłą Płock.
Jesus znów czuwał nad Jagiellonią. Hiszpan tak zareagował na stratę punktów z Koroną
Dużo emocji w Łęcznej
Polonia zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Dla „Czarnych Koszul” to trzecie z rzędu spotkanie bez zwycięstwa. - Ten mecz dał tyle emocji, że tętno jeszcze nie opadło - obrazowo przedstawił trener Rafał Smalec. - Mecz obfitował w bardzo dużo momentów. Każda z drużyn miała sytuacje, aby przechylić szalę na swoją stronę. Gospodarze, szczególnie w drugiej połowie, mieli bardziej klarowne sytuacje - wyjaśniał opiekun warszawskiego zespołu. Kolejnym przeciwnikiem stołecznego klubu będzie Odra Opole (26.11).
Bartosz Slisz jest nie do zdarcia. Tak reprezentant Polski haruje w Legii, statystyki mówią wszystko