17 lipca Jan Urban został zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Grając w Osasunie Pampeluna, stał się jej prawdziwą legendą, a jego boiskowy charakter i cechy przywódcze do dziś wspomina inny polski piłkarz, Jacek Ziober. Grali razem także w polskiej kadrze oraz właśnie w hiszpańskim klubie.
Jan Urban to lider, który nie bał się postawić na swoim?
Ziober w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) podkreśla, że nowy selekcjoner już jako zawodnik wykazywał cechy niezbędne do prowadzenia zespołu. Jego wizerunek spokojnego i opanowanego człowieka to tylko jedna strona medalu.
- Już jako piłkarz miał też cechy przywódcze. Potrafił zjednoczyć szatnię. Nie bał się dyskutować z trenerami i postawić na swoim - powiedział Jacek Ziober, cytowany przez PAP.
Jan Urban za sterami kadry. Padły mocne słowa od jego byłego współpracownika!
To pokazuje, że Urban od zawsze miał silny charakter i nie bał się brać odpowiedzialności. Ziober dodaje jednak intrygujący szczegół, który może zaskoczyć kibiców.
- Jest człowiekiem na wskroś szczerym. Ale też nie zawsze tak łagodnym, jak znają go kibice - zaznaczył.
Wybór Jana Urbana na selekcjonera reprezentacji Polski wywołał falę wspomnień o jego karierze. O tym, jakim był liderem w szatni Osasuny Pampeluna i drużyny narodowej, opowiedział w rozmowie z PAP jego były kolega z boiska, Jacek Ziober. Były reprezentant Polski zdradza kulisy i rzuca nowe światło na charakter nowego trenera Biało-Czerwonych.
Ziober zdradza: spokój i dialog jako recepta na kryzys w kadrze
Obecna sytuacja w reprezentacji Polski jest trudna. Drużyna potrzebuje selekcjoner, który potrafi scalić grupę i przywrócić w niej dobrą atmosferę. Według Ziobera, cechy charakteru Jana Urbana idealnie wpisują się w te potrzeby. Jego zdaniem to właśnie spokój i umiejętność prowadzenia dialogu mogą być kluczem do odbudowy zespołu.
- Jego atuty to spokój, rozwaga, chłodne podejście do sytuacji, chęć rozwiązania problemu, a nie jego zaogniania - wyliczał Ziober w rozmowie z PAP. - To wszystko jest bardzo istotne w reprezentacji, która jest bardzo rozbita i wyraźnie potrzebuje scalenia. A Janek to potrafi za sprawą swojego podejścia i stawiania na dialog - podkreślił.
