Biało-Czerwoni swój start w mundialu rozpoczęli pechowo. W anormalnych warunkach – przy oberwaniu chmury, które zmusiło arbitra do przerwania gry na ponad 20 minut – przegrali swoje inauguracyjne spotkanie z Japonią 0:1. Tego samego dnia Argentyna uległa 1:2 reprezentacji Senegalu. Oba gole dla przedstawicieli Czarnego Lądu strzelił Amara Diouf.
Polacy zagrają przeciwko absolutnemu fenomenowi
„Gra Senegalu opiera się na dostarczaniu każdej piłki do Amary Dioufa. To wybitny gracz i bardzo trudno go zatrzymać” – mówił Marcin Włodarski, trener naszych siedemnastolatków, w rozmowie z portalem „Sportowe Fakty WP”. Niezwykłość utalentowanego zawodnika z ekipy mistrza Afryki polega na tym, że ma on… ledwie 15,5 roku, a więc jest (rocznikowo) o dwa lata młodszy od większości uczestników turnieju!
Jego nadzwyczajne umiejętności piłkarskie sprawiły, że w reprezentacji U-17 na tegorocznym czempionacie swego kontynentu dostał opaskę kapitańską i rolę lidera swej drużyny, z której wywiązał się znakomicie. W sześciu meczach zdobył pięć goli i zaliczył asystę, pewnie prowadząc starszych kolegów do triumfu w imprezie.
W sierpniu, w barwach swej drużyny klubowej Génération Foot, zadebiutował w afrykańskiej Lidze Mistrzów. Miesiąc później zaś, w wieku ledwie piętnastu lat i trzech miesięcy (!), zaliczył debiut w dorosłej reprezentacji, w eliminacyjnym spotkaniu Pucharu Narodów Afryki przeciwko Rwandzie.
Wielkie wyzwanie przed polskimi siedemnastolatkami
Sztab szkoleniowy Polaków – o czym zresztą świadczą cytowane wyżej słowa selekcjonera – na Dioufa oczywiście uczulił naszych reprezentantów. Ale nie tylko na niego. - Z pewnością będą próbowali nas zdominować fizycznie. Trzeba będzie podejść mądrze do tego meczu, bo przecież nie jesteśmy wysoką drużyną – mówi w rozmowie z „Super Expressem” kapitan naszej kadry, Krzysztof Kolanko, jeden z najniższych (1,65 cm), ale i najwaleczniejszych zawodników turnieju.
- Najważniejsze, by naszego stylu gry nie zmieniać w zależności od rywala. Znajdziemy swój sposób na zatrzymanie i Dioufa, i całej drużyny Senegalu – zapewnia stoper naszej reprezentacji, Dominik Szala.
Początek meczu Polska – Senegal na stadionie w Bandungu o godz. 10.00 polskiego czasu. Transmisja w TVP Sport.