Słabe wyniki Polski
Nie tak polscy kibice wyobrażali sobie tydzień z reprezentacyjną siatkówką nad Morzem Bałtyckim. Na początek Polska co prawda pokonała 3:2 Iran, ale potem było już tylko gorzej. Biało-czerwoni ulegli 1:3 Kubie i 2:3 Bułgarii, a na zakończenie zmierzą się w niedzielny wieczór z Francją.
I choć zainkasowanie tylko dwóch punktów na dziewięć możliwych sprawiło, że ekipa Nikoli Grbicia ryzykowała nawet wypadnięciem z miejsc gwarantujących udział w turnieju finałowym to wiadomo już, że do najgorszego nie dojdzie. Polska na przełomie lipca i sierpnia będzie rywalizowała w Chinach o to, aby okazać się najlepszą drużyną Ligi Narodów 2025. W pojedynku z Francuzami w dalszym ciągu jest jednak o co grać.
Polska w Lidze Narodów: sytuacja w tabeli
Po wynikach pierwszych niedzielnych meczów Ligi Narodów wiadomo już, że nawet w przypadku jakiejkolwiek porażki Polska zajmie piąte miejsce na finiszu zmagań ligowych. Jeśli Biało-czerwonym uda się wygrać po tie-breaku, wówczas prześcigną Japonię i znajdą się na czwartej lokacie. Drogę do podium i zakotwiczenia na trzecim miejscu otworzyłoby natomiast pokonanie Francji w trzech lub czterech setach.
W zależności od wyniku spotkania z Francuzami, Polacy mogą zatem finiszować na piątym, czwartym lub trzecim miejscu. Jest o co grać, ponieważ im lepsza lokata na zakończenie fazy ligowej, tym - przynajmniej na papierze - bardziej przystępne rozstawienie w turnieju finałowym, który odbędzie się w Chinach.
Ćwierćfinały zaplanowano na 30 i 31 lipca, półfinały na 2 sierpnia, natomiast spotkanie o trzecie miejsce i wielki finał zostaną rozegrane w niedzielę, 3 sierpnia.
