Grand Prix Łotwy: Bartosz Zmarzlik czwarty w Rydze!
To był wieczór pełen emocji i... przeszkód. Grand Prix Łotwy w Rydze zelektryzowało fanów, choć momentami kibice zmuszeni byli oglądać pusty tor. Wszystko przez ulewę, która przeszła nad torem po dziewiątym biegu. Na szczęście tor udało się doprowadzić do stanu użytku i zawodnicy mogli kontynuować ściganie. Zmarzlik kończył w punktach każdy kolejny bieg i z miejsca wszedł do wielkiego finału.
W półfinale znalazł się za to Dominik Kubera, który zajął jednak czwarte miejsce i obszedł się jedynie smakiem. W wielkim finale Zmarzlik postawił na pole pod płotem i szybko tego pożałował.
Grand Prix Łotwy na żużlu przerwane. Co się stało?
Bartosz Zmarzlik wystrzelił spod taśmy bardzo dobrze, ale Brady Kurtz ze swojego pola ruszył najlepiej. Polak miał problemy w pierwszym łuku i spadł na czwarte miejsce. Polak gonił Lebiediewa, Lindgrena i Kurtza, ale, niestety, rywale zdecydowanie mu odjechali. Znakomity Australijczyk wygrał Grand Prix Łotwy w Rydze i zmniejsza straty do Zmarzlika w klasyfikacji generalnej.
Wynik finału Grand Prix Łotwy:
- Brady Kurtz
- Fredrik Lindgren
- Andrzej Lebiediew
- Bartosz Zmarzlik
Bartosz Zmarzlik i jego rodzina. Kim są najbliżsi mistrza świata?
Kto liderem mistrzostw świata na żużlu?
Bartosz Zmarzlik wciąż jest liderem indywidualnych mistrzostw świata na żużlu, ale jego przewaga zmniejszy się o kilka punktów. Przed ściganiem w Rydze wynosiła ona dziewięć oczek. Teraz zmaleje o sześć punktów do zaledwie trzech.
Przed nami jeszcze dwie rundy indywidualnych mistrzostw świata w Polsce i Danii. Rozegrany zostanie także sprint. Po trzech zawodach rozstrzygnie się, kto zostanie mistrzem świata. Czy ta sztuka znów uda się Zmarzlikowi?
