Doniesienia hiszpańskiego "Mundo Deportivo" o możliwym transferze Roberta Lewandowskiego do Arabii Saudyjskiej zelektryzowały świat futbolu. Choć otoczenie piłkarza zapewnia, że on i jego rodzina świetnie czują się w Katalonii, Jan Tomaszewski uważa, że odejście byłoby najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron.
- Robert powinien zakończyć w tej chwili grę w Barcelonie i przejść właśnie na lżejszą grę do klubu z Arabii Saudyjskiej, tak jak to zrobili najlepsi piłkarze świata - stwierdził legendarny bramkarz na kanale Super Express Sport.
Kontrakt Lewandowskiego kulą u nogi Barcelony?
Według Tomaszewskiego, za transferem przemawiają nie tylko względy sportowe, ale przede wszystkim finansowe. Gigantyczny kontrakt Polaka ma być dużym obciążeniem dla budżetu FC Barcelony, która wciąż boryka się z problemami.
Przeczytaj także: Saudyjczycy są pewni: Robert Lewandowski wkrótce zagra w Arabii!
- Robert miał największy kontrakt i to było kulą u nogi dla Barcelony. W przypadku odejścia odblokuje nieprawdopodobnie dużo pieniędzy - analizuje ekspert, dodając, że klub mógłby dodatkowo zarobić na sprzedaży, zamiast za rok stracić go za darmo. - Praktycznie oprócz Roberta i jego rodziny, wszystkie pozostałe strony są za tym, żeby odszedł.
Nowa rola dla "Lewego". "Oczy chcą, ale serce nie pozwala"
Były reprezentant Polski podkreśla, że wiek Lewandowskiego ma kluczowe znaczenie. Jego zdaniem napastnik nie jest już w stanie wytrzymać trudów gry co trzy dni na najwyższym poziomie, a w nadchodzącym sezonie jego rola w zespole Hansiego Flicka ulegnie zmianie.
- On musi zdać sobie sprawę, że w tym sezonie będzie rezerwowym, będzie wchodził na podmęczonego przeciwnika. Oczy chcą, mózg chce, ale serce nie pozwala - uważa Tomaszewski.
Jego zdaniem zmiana otoczenia na mniej wymagającą ligę, gdzie cała drużyna grałaby na niego, byłaby korzystna również dla reprezentacji Polski. - Jeśli Robert by przeszedł do Arabii Saudyjskiej, to w reprezentacji Polski miałby zdecydowanie lepszą pozycję. Dlaczego? Dlatego, że tyle wysiłku nie kosztowałby go każdy mecz - podsumował.
