W ostatnich miesiącach nie brakowało plotek, że Materla może w najbliższym czasie stoczyć kolejną walkę w KSW. Taką informację zdradził m.in. Wojsław Rysiewski, czyli dyrektor sportowy federacji, który w wywiadzie z Arturem Mazurem z kanału "Klatka po klatce" zaznaczył, że KSW rozmawia z menadżerem Materli na temat pożegnalnego pojedynku. Niewykluczone, że do takiej batalii w przyszłości dojdzie, ale na razie zawodnika ze Szczecina zobaczymy w akcji na gali Fame.
We wtorek gruchnęła informacja, że legenda polskiego MMA 6 września w Gliwicach zmierzy się z Dawidem Załęckim. Starcie odbędzie się w ringu na zasadach boksu zawodowego, ale w małych rękawicach. Pojedynek zakontraktowano na trzy rundy po trzy minuty. Ktoś zapyta, dlaczego nie MMA lub K-1? Odpowiedź jest prosta - po ostatnich poważnych problemach ze zdrowiem, Materla może się bić tylko w boksie. A pisząc o poważnych problemach wcale nie przesadzamy.
Michał Materla zawalczy w FAME! Tak mówił o freakach legendarny zawodnik KSW
Michałowi Materli groziła amputacja nogi: Ta kontuzja, to był kubeł zimnej wody dla mnie
- Ta kontuzja, to był kubeł zimnej wody dla mnie. Pięć tygodni w szpitalu, ryzyko tego, że mogło mnie już nie być. Potem było bardzo duże ryzyko amputacji nogi, jeżeli by się to rozniosło na kość, więc dało mi to trochę wszystko inne spojrzenie na kontuzje. I sama świadomość tego – gdzie ja kocham trenować – że nie będę mógł robić tego na takim poziomie, jakim lubię, to było naprawdę stresujące - wyznał w programie "Bez Znieczulenia".
Materla opublikował po wszystkim w mediach społecznościowych krótkie wideo, na którym pokazał kontuzjowaną nogę po operacji. Zastrzegamy, że jest to widok wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach!
Michał Materla - Dawid Załęcki na gali Fame 27: Kingdom już 6 września w Gliwicach
Powrót do treningów po tak poważnych zawirowaniach to już olbrzymi sukces, a Materla nie dość, że od kilku miesięcy zasuwa na sali, to za miesiąc stoczy kolejny pojedynek. Prawdziwy Terminator!
"Już 6 września w PreZero Arenie Gliwice czeka nas elektryzujące starcie, które na nowo zdefiniuje granice polskich sportów walki. Do hybrydowej federacji FAME dołącza Michał Materla, jedna z największych ikon MMA w Polsce, były mistrz KSW, wojownik, który mierzył się z takimi rywalami jak Pudzianowski, Soldić czy Silva. Teraz po raz pierwszy stanie w ringu FAME! Jego przeciwnikiem będzie Dawid "Crazy" Załęcki, który nie boi się żadnych wyzwań i od początku swojej kariery w FAME udowadnia, że potrafi zostawić serce w klatce. Po mocnym debiucie z Kierasem i wyrównanej walce z Wampirem, przyszedł czas na absolutny test – starcie z żywą legendą. Walka odbędzie się w formule boks w małych rękawicach – 3 rundy po 3 minuty. Emocji nie zabraknie, a wynik pozostaje wielką niewiadomą. Czy doświadczony mistrz zdominuję ring FAME, czy może to "Crazy" zaskoczy kibiców i przejdzie do historii?" - czytamy w oficjalnej informacji prasowej.
Ojciec Denisa Załęckiego już nie wytrzymał. Mocno skrytykował syna. "Stał się powodem do wstydu"