9 sierpnia to ostatnio świetny dzień dla polskiej lekkoatletyki. W zeszłym roku Natalia Bukowiecka (jeszcze jako Kaczmarek) właśnie tego dnia wywalczyła upragniony medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. Z kolei dwanaście miesięcy później ponownie zachwyciła kibiców, a na trwających mistrzostwach Europy U20 reprezentanci Polski wywalczyli w sobotę aż trzy medale. Jeden z nich wywalczyła zresztą koleżanka Bukowieckiej z seniorskiej sztafety - 18-letnia Anastazja Kuś.
Anastazja Kuś znów zachwyca! 18-latka z medalem ME dla Polski
Natalia Bukowiecka pobiła rekord Polski, a potem zaskoczyła
Powody do radości miała także nasza najszybsza biegaczka na 400 metrów, choć tym razem nie na swoim koronnym dystansie. W Białymstoku odbył się Mityng Ambasadorów Białostockiego i Podlaskiego Sportu, którego głównym punktem była rywalizacja Bukowieckiej z Salwą Eid Naser na nietypowym dystansie 300 metrów. Zapowiadano, że ma paść rekord Polski, a po cichu liczono także na rekord świata. Ostatecznie spełniło się tylko pierwsze założenie.
Bukowiecka pobiła rekord Polski z czasem 35,51 s i pokonała wielką rywalkę, która uzyskała "tylko" 35,85. Mogłoby się wydawać, że skoro spełniła założenie i sprostała oczekiwaniom, będzie cała w skowronkach. Po biegu nie była jednak do końca zadowolona.
- Myślałam, że będzie szybciej. Zazwyczaj, gdy robię trening na mocną "trzysetkę", przekłada się to na zawody i biegnę mniej więcej tyle samo. A na treningu pobiegłam znacznie szybciej - stwierdziła Polka w rozmowie z Aleksandrem Dzięciołowskim z TVP Sport.
Anita Włodarczyk z nowym rekordem świata! I to w swoje 40. urodziny
Już za tydzień czeka ją powrót na koronny dystans 400 m. Bukowiecka jest jedną z gwiazd Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Udział w tych zawodach z cyklu Diamentowej Ligi potwierdziło wiele gwiazd światowej lekkoatletyki.