Michał Probierz rozpętał burzę! Niecodzienna sytuacja, o co mu chodzi?

2022-01-08 12:34

W czwartek polska piłka zdziwiła się po oficjalnym ogłoszeniu Michała Probierza nowym trenerem Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. W sobotę rano zdziwienie jest jeszcze większe, gdyż były szkoleniowiec Cracovii nie poprowadził nawet jednego treningu, a już złożył pismo o rozwiązanie kontraktu. Sytuacja pomiędzy 49-latkiem a klubem z Niecieczy jest kuriozalna, jednak wiadomo, że trener nie zamierza walczyć ze „Słoniami” o utrzymanie.

Michał Probierz

i

Autor: Cyfra Sport/ Archiwum prywatne Michał Probierz

Po 19 kolejkach PKO BP Ekstraklasy beniaminek jest na samym dnie ligowej tabeli. Niecieczanie rozegrali co prawda jeden mecz mniej od rywali, ale zaległe spotkanie to starcie z Legią Warszawa. Mistrzowie Polski są w potwornym kryzysie i niespodziewanie pojedynek z Termalicą może być meczem dwóch najsłabszych drużyn w lidze. Tak wygląda sytuacja podczas przerwy zimowej, a dwa ostatnie zespoły Ekstraklasy zmierzą się już 8 lutego. Wydawało się, że w rolę strażaka wcieli się w Małopolsce Michał Probierz, który został oficjalnie zaprezentowany jako trener popularnych „Słoni”. Dwa dni wystarczyły mu jednak, by zmienić zdanie.

To w tym kierunku ma podążać Jagiellonia. Trener Piotr Nowak wskazał cele i czego nie znosi u piłkarzy

Termalica ma za sobą fatalną rundę, chociaż Piotr Wlazło jest w czołówce klasyfikacji strzelców:

Michał Probierz odchodzi z Termaliki

„Przegląd Sportowy” poinformował o piśmie, jakie wpłynęło do klubu. Na sobotę zaplanowano pierwszy trening Probierza z nową drużyną, ale zamiast tego włodarze zostali zaskoczeni wnioskiem 49-latka o rozwiązanie kontraktu. Do tego miałoby dojść za porozumieniem stron, inaczej były szkoleniowiec skieruje zapewne sprawę do sądu. Co zmieniło się w ciągu dwóch dni od podpisania umowy? Brakuje szczegółów, ale otoczenie Probierza uchyliło rąbka tajemnicy.

Hitowy transfer Wisły Kraków! Tego piłkarza doskonale znają kibice "Białej gwiazdy"

- Kompletnie inne były ustalenia przy podpisywaniu umowy. Chciał i był gotowy pomóc klubowi, pieniądze były dla niego sprawą drugorzędną. Ale poczuł się bardzo rozczarowany. Jeśli tak to wyglądało na początku pracy, strach pomyśleć, co byłoby dalej – wyznały osoby bliskie trenerowi w rozmowie z „PS”.

Sonda
Czy Termalica Nieciecza utrzyma się w Ekstraklasie w sezonie 2021/22?