Wspomniany Jacek Magiera, szukając sposobu na przebudzenie i pobudzenie swych podopiecznych, sięgnął po zaskakujące metody. Metody personalne: wezwał pod broń i zabrał do autobusu jadącego na Podlasie kilku zawodników zespołu rezerw. Wśród nich… asystenta trenera tejże ekipy, Mariusza Pawelca. To 37-letni obrońca, mistrz kraju z 2012 roku w barwach Śląska, który jednak po raz ostatni zagrał w ekstraklasie w sezonie 2020/21.
Być może ten ruch wpisuje się w słowa Tadeusza Pawłowskiego o konieczności znalezienia lidera drużyny.- Grając „o życie”, czasem trzeba zaryzykować żółtą kartkę, nawet sponiewierać rywala na boisku, by poderwać kolegów – mówi „Super Expressowi” Pawłowski. - Do tego jednak potrzeba prawdziwego lidera zespołu. Wiem, bo sam taką rolę przez lata pełniłem w Śląsku, podrywając kolegów czy golem, czy indywidualną akcją, czy dwoma-trzema mocnymi słowami w trakcie meczu – odwołuje się do swej bogatej przeszłości boiskowej.
I do trenerskiej także. - Rozumiem przesłanki, którymi kierował się ostatnio trener Magiera, czyniąc Konrada Poprawę – „bo jest z Wrocławia” – kapitanem drużyny – podkreśla Tadeusz Pawłowski. Przypomina jednak ważną rzecz. - Takiego lidera kreuje jednak boisko, a nie trenerska decyzja – dopowiada.
Zdaniem naszego rozmówcy, kandydatów do tej roli jest… niewielu. - Dobrze by było, by kimś takim okazał się zawodnik z Polski. W ostatnim czasie jedynym, do którego nie można mieć zastrzeżeń, jest Rafał Leszczyński. Tyle że bramkarzowi ciężko jest porwać zespół w trakcie meczu… - głośno analizuje Pawłowski. I w końcu wskazuje swój typ.
- Może Łukasz Bejger? - zastanawia się głośno, wymieniając nazwisko 21-letniego obrońcy, mającego za sobą przygodę z akademią piłkarską Manchesteru United. - Podoba mi się na boisku. Mam wrażenie, że ma zalążki charakteru – może dzięki paru sezonom spędzonym w Anglii? Bo tam nie ma czasu i miejsca dla mięczaków. Potrafi zagrać piłkę do przodu, przyostrzyć w obronie – wymienia boiskowe atuty tego gracza. Kończy jednak tę analizę zastrzeżeniem. - Nie wiem jednak, jaka tak naprawdę jest jego pozycja w drużynie, w szatni…
Początek meczu Jagiellonia – Śląsk w piątek o godz. 18.00. Transmisja w Canal+ Family i Canal+ Sport.
i