Trener Legii w zachwycie po występie Nsame. Porównał go do pewnego zwierzęcia

2025-08-01 0:08

Legia Warszawa po niezwykle zaciętym boju pokonała u siebie Banik Ostrawa 2:1 i awansowała do III rundy eliminacji Ligi Europy. Bohaterem spotkania został Jean-Pierre Nsame, autor dwóch kluczowych bramek. Po meczu jego grę w spektakularny sposób skomentował trener Edward Iordanescu, który nie szczędził pochwał całej drużynie, ale też zmartwił kibiców informacjami o kontuzjach.

Edward Iordanescu

i

Autor: Art Service/Super Express Edward Iordanescu w Ostrawie miał wiele uwag do gry Legii

Legia Warszawa potrzebowała zwycięstwa, by po remisie 2:2 w pierwszym meczu zapewnić sobie grę w kolejnej fazie europejskich pucharów. Bohaterem wieczoru przy Łazienkowskiej okazał się Jean-Pierre Nsame. Szwajcarski napastnik dwukrotnie pokonał bramkarza rywali i niemal w pojedynkę zapewnił stołecznej drużynie awans. Jego postawę na pomeczowej konferencji komplementował trener Edward Iordanescu, który użył bardzo obrazowego porównania.

Iordanescu: Nsame w polu karnym jest jak lis

- Dla mnie wszyscy moi piłkarze są wyjątkowi. JP jest dojrzałym piłkarzem z dużym doświadczeniem. Jeśli jest w dobrej formie fizycznej, może dać bardzo wiele - mówił szkoleniowiec. - Jest w polu karnym jak lis. Ma fantastyczne wykończenie - ocenił Iordanescu.

Trener podkreślił jednak, że na sukces zapracował cały zespół, który stwarzał Nsame dogodne okazje.

- Ale on nie jest jedyny, mamy innych świetnych napastników. On skorzystał z sytuacji wypracowanych przez drużynę. Nie byliśmy przewidywalną drużyną. Tworzyliśmy wiele miejsca, graliśmy pomiędzy liniami - dodał.

Problemy kadrowe Legii. Niepokojące wieści po meczu

Mimo ogromnej radości z awansu, rumuński trener miał też powody do zmartwień. Już w pierwszej połowie boisko z powodu urazu musiał opuścić kluczowy pomocnik, Juergen Elitim.

- Elitim powiedział mi, że nie zostawi zespołu w trudnym momencie. Przegrywaliśmy 0:1 i straciliśmy jednego z najważniejszych piłkarzy. Mam nadzieję, że jutro usłyszę dobre informacje w sprawie Elitima i że wróci do zespołu - przyznał z troską.

To nie koniec złych wiadomości. Iordanescu poinformował również o urazie Radovana Pankova. - Pankov doznał kontuzji na treningu. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje. Słyszę, że to nic bardzo groźnego - uspokajał.

Iordanescu: Graliśmy dla nich całą noc

Edward Iordanescu podsumował spotkanie jako w pełni zasłużone zwycięstwo jego podopiecznych, którzy pokazali charakter i dojrzałość. Podziękował też kibicom za niesamowite wsparcie. W III rundzie eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa zmierzy się z cypryjskim AEK Larnaka.

Pavel Hapal zapowiada sensację! Czy Legia zatrzyma Banik w kluczowym meczu Ligi Europy?

Prezes Legii Dariusz Mioduski: Nigdy nie myślałem o zwolnieniu Runjaicia

- To wesoła noc dla nas. Osiągnęliśmy to, co chcieliśmy. Moja drużyna pokazała charakter i umiejętności. Awansował zespół, który grał lepiej - stwierdził trener. - Duże podziękowania dla fanów. Śpiewali dla nas całą noc, a my graliśmy dla nich całą noc.

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Super Sport SE Google News
Polska na ucho
Sukces jest w głowie