Włodarze Ajaxu Amsterdam powoli odbudowują klub, który z sezonu na sezon wygląda coraz lepiej, mogąc pochwalić się kolejnymi świetnymi zawodnikami szkolonymi w szkółce mistrzów Holandii. Jednym z piłkarzy, którzy uchodzi za prawdziwy talent jest Adnre Onana, bramkarza Ajaxu. Kameruńczyk jest podstawowym wyborem trenera Erika ten Haga i między słupkami spisuje się naprawdę świetnie, jednak przez najbliższe miesiące będzie mógł oglądać wyczyny swoich kolegów z trybun lub domowego zacisza. Klub ze stolicy Holandii poinformował bowiem, że golkiper został zawieszony aż na 12 miesięcy po tym, jak w jego organizmie wykryto zakazaną substancję. Jak do tego doszło? 24-latek pomylił swoje tabletki z tymi, który przyjmuje jego partnerka.
CZYTAJ TAKŻE: Jerzy Brzęczek ma ŻAL do Bońka o zwolnienie? Wymowne słowa
Cała sprawa rozpoczęła się jeszcze w październiku ubiegłego roku, gdy bramkarz Ajaxu źle się poczuł i postanowił zażyć lek, aby złagodzić ból. Problem w tym, że jak poinformował klub Kameruńczyka, wziął on lek, który przepisany był jego żonie. Później w organizmie 24-latka znaleziono substancję o nazwie "Furosemid", która ma działanie moczopędne i odwadniające.
Sprawdź: Włodarze BEZLITOŚNI dla uczestników zadymy na KSW 58! Posypały się SROGIE kary
UEFA uznała nawet, że bramkarza Ajaxu nie miał zamiaru oszukiwać, jednak musi ponieść konsekwencję swoich czynów. Kameruńczyk, podobnie jak klub, powinien dokładnie przyglądać się produktom i lekom, które spożywa. W tym wypadku o to nie zadbano, dlatego przez następne 12 miesięcy, począwszy o 5 lutego Onana będzie zawieszony i nie będzie mógł zagrać w żadnych rozgrywkach.