Zabezpieczenie medyczne to sprawa absolutnie podstawowa na każdym meczu piłkarskim. Nigdy bowiem nie wiadomo, co zdarzy się podczas spotkania. Niekiedy urazy wyglądają na tyle poważnie, że konieczna jest natychmiastowa reakcja służby zdrowia. Tak było w starciu Pucharu Portugalii pomiędzy Bragą a Porto, gdy jeden z zawodników nabawił się kontuzji i musiał zostać natychmiastowo i wnikliwie obejrzany przez lekarzy.
Justyna Kowalczyk zupełnie NIE DO POZNANIA - ZDJĘCIA!
W tym celu na murawie pojawiła się karetka. Problem w tym, że... nie mogła jej opuścić! Pojazd zakopał się w grząskiej murawie i przez chwilę można było oglądać wyłącznie nieporadne próby kierowcy starającego się zaradzić całej sytuacji. Koniec końców z pomocą przyszli piłkarze. Popchnęli pojazd, dzięki temu ruszył - ale o takie obrazki w spotkaniu takiego kalibru naprawdę trudno!
Na szczęście wszystko zakończyło się sukcesem. Na murawie natomiast padł remis 1:1, który przed rewanżem w Porto stawia w lepszej sytuacji ekipę środowych gości.