- Jakub Moder przeszedł operację i będzie niedostępny dla Feyenoordu Rotterdam przez najbliższe miesiące z powodu kontuzji.
- Trener Feyenoordu, Robin van Persie, wyraził rozczarowanie sytuacją Modera, podkreślając jej wpływ na zawodnika i zespół.
- Absencja Modera jest również problemem dla selekcjonera reprezentacji Polski, Jana Urbana, który zdaje sobie sprawę z jego braku w kadrze.
Nowe koszmarne informacje ws. kontuzji Jakuba Modera
Jakub Moder w reprezentacji Polski rozegrał 35 meczów, w których strzelił dwa gole. Jeden z nich padł podczas meczu z Anglią na słynnym stadionie w Wembley. Wyspy Brytyjskie jednak generalnie naszemu pomocnikowi chyba nie kojarzą się najlepiej. Gdy mając 21 lat przeszedł do Brighton & Hove Albion, wiązano z nim spore nadzieje. Niestety jego świetnie zapowiadającą się karierę zahamowała kontuzja, przez którą stracił półtora roku. Gdy wydawało się, że Jakub Moder odbudował się w Feyenoordzie, znów pojawiły się problemy zdrowotne. Polak latem doznał kontuzji i długo lekarze nie mogli go właściwe zdiagnozować. Teraz pojawiły się nowe - koszmarne - informacje, które przekazał szkoleniowec drużyny z Rotterdamu - słynny Robin van Persie.
Kontuzja Jakuba Modera. " To ogromne rozczarowanie"
To zdecydowanie nie są dobre wiadomości. Wszystko wzięło w łeb! - Jakub przeszedł w tym tygodniu operację. To ogromne rozczarowanie, zarówno dla niego samego, jak i dla całego zespołu. W najbliższych miesiącach nie będziemy mogli na niego liczyć - zakomunikował trener Feyenoordu Rotterdam. Dłuższa absencja Jakuba Modera to także fatalna informacja dla Jana Urbana. Jak wiadomo, nasza kadra jak kania dżdżu potrzebuje wartościowych zawodników drugiej linii. Selekcjoner był pytany o "Magic Mana" jeszcze w kontekście powołań na listopadowe zgrupowanie. Wówczas studził emocje, ale też zaznaczył, że wie, że Jakuba Modera brakuje w reprezentacji.
Ale choćby Kuba zaczął trenować, to tak długo nie grał, że on w życiu nie będzie miał rytmu meczowego na listopad. Nie oszukujmy się. Przecież nie chodzi o to, żeby ktoś był zdrowy, wystąpił w jednym spotkaniu i przyjechał na reprezentację, bo najpewniej nie zagra dobrze po takiej nieobecności. Mam świadomość, że go brakuje, i czekamy, aż wróci, ale nie mówiłem, że wróci już w listopadzie
- mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Jan Urban.
Galeria: Kadrowicze przyjechali na zgrupowanie. Wszystkich przebił Piotr Zieliński