Paulo Sousa chce zacząć rządy we Flamengo Rio De Janeiro od wielkiego transferu. Według informacji "Mundo Deportivo", były trener reprezentacji Polski jest bardzo zainteresowany sprowadzeniem piłkarza FC Barcelona, który nie może liczyć na regularną grę w "Dumie Katalonii". Taka transakcja byłaby prawdziwym hitem i mogłaby pomóc Sousie w zrobieniu dobrego wrażenia na kibicach utytułowanej ekipy.
Justyna Żyła jest chora. Do wszystkiego się przyznała, wspomniała o dzieciach Piotra Żyły
Paulo Sousa bliski dokonania pierwszego transferu. Ma na celowniku piłkarza FC Barcelona
Zdaniem "Mundo Deportivo", piłkarzem, który przykuł uwagę Sousy jest drugi golkiper Katalończyków - Neto. Reprezentant Brazylii, znany kibicom w Europie dzięki występom w Valencii, Juventusie, Fiorentinie i Barcelonie, nie może liczyć na podstawowy skład w "Blaugranie" ze względu na dobrą postawę Andre Ter Stegena, który zdaje się być postacią nie do zastąpienia w bramce klubu z Camp Nou. Piłkarzowi z Ameryki Południowej ten stan rzeczy ma nie odpowiadać, w związku z czym Sousa ma namawiać piłkarza na powrót do ojczyzny i przejęcie pozycji pierwszego bramkarza we Flamengo.
Aby zobaczyć memy z Paulo Sousą po odejściu z reprezentacji Polski, przejdź do galerii poniżej.
Co zrobi Neto? Sousa kusi obietnicami
Zważając na fakt, że Neto miał dostać od Sousy gwarancję gry w bramce Flamengo, to możliwe, że skusi się na ofertę. Swego czasu o usługi Brazylijczyka zabiegał londyński Arsenal, który szukał rywala do bramki dla Berndta Leno. Zważając jednak na fakt, że kapitany sezon w bramce "Kanonierów" rozgrywa Aaron Ramsdale, to bardzo wątpliwe, aby klub z Emirates potrzebował jeszcze Neto, co jeszcze bardziej zbliża Brazylijczyka do ekipy z Rio De Janeiro.