Tragiczny koniec zwykłego treningu. Piłkarz zmarł na atak serca, miał zaledwie 25 lat

2022-01-05 13:08

W środowisku piłkarskim coraz głośniej mówi się o zbyt dużym przeciążeniu piłkarzy, którzy muszą rozegrać w sezonie kilkadziesiąt spotkań – zależnie od ligi i drużyny jest to 40, 50, 60 czy nawet więcej meczów rocznie – co odbija się na ich zdrowiu. Teraz do kolejnej tragedii doszło na zwykłym treningu – 25-letni obrońca Marcos Menaldo dostał ataku serca i mimo reanimacji zmarł w szpitalu.

Marcos Menaldo

i

Autor: Instagram / marcosmenaldo4/ Archiwum prywatne Marcos Menaldo

Kolejna tragedia wstrząsnęła światem piłki nożnej. Tym razem do niezwykle przykrego zdarzenia doszło w podczas treningu gwatemalskiej drużyny Deportivo Marquense. 25-letni obrońca Marcos Menaldo brał udział w treningu swojej drużyny. Jak podaje stacja telewizyjna ESPN, w trakcie zajęć piłkarz zaczął skarżyć się na duszności, jednak nie przerwał ćwiczeń. Niestety, skończyło się to dla niego tragicznie, bowiem Menaldo doznał ataku serca. Reanimacja rozpoczęła się jeszcze na murawie, a później była kontynuowana w karetce, jednak jego życia nie udało się uratować – Gwatemalczyk zmarł w szpitalu.

Kolega z boiska atakuje byłego prezesa PZPN, padły bardzo mocne słowa. „Sousa był narzędziem w rękach Zbigniewa Bońka” [TYLKO U NAS]

Deportivo Marquense w ubiegłym sezonie zapewniło sobie awans z drugiej do pierwszej ligi, a Menaldo należał do ulubieńców kibiców. Jego śmierć wstrząsnęła całym klubem i podsyca dyskusję na temat zdrowia piłkarzy. – Nie możemy do siebie dojść. Przydarzyło się to młodemu, dynamicznemu i wesołemu człowiekowi. To szokujące, ponieważ tracimy nie tylko zawodnika, ale i przyjaciela. Około 11:00 otrzymałem informację, że Marcos zemdlał na treningu. Przewieziono go do szpitala, gdzie zrobiono wszystko, aby go uratować. Niestety Bóg miał inny plan – tak skomentował tę tragedię prezes klubu Hernan Maldonado dla ESPN.

Christian Eriksen przerwał milczenie po Euro 2020! Duńczyk postawił sprawę jasno, ambitne plany

To nie pierwsza taka sytuacja w piłce nożnej. Najsłynniejszą w ostatnich latach tragedią była śmierć Davide Astoriego z Fiorentiny, który zmarł w hotelu tuż przed meczem swojej drużyny. W 2021 roku o śmierć otarł się z kolei gwiazdor reprezentacji Danii Christian Eriksen, który zasłabł podczas meczu na Euro 2020. Duńczyk przeszedł operację wszczepienia specjalnego urządzenia, które reguluje pracę jego serca i zapowiada, że wciąż chce grać.