Nieudana próba przejęcia Korony
Kucharski i biznesmeni, którzy chcą robić z nim wspólne interesy, nie po raz pierwszy przymierzają się do przejęcia polskiego klubu. Kilka miesięcy temu głośno było o ich chęci zainwestowania w Koronę Kielce. Reprezentujący grupę Mariusz Siewerski wynegocjował nawet z miastem warunki przejęcia akcji Żółto-czerwonych, ale ofertę wyrównał biznesmen z regionu - Łukasz Maciejczyk.
Kibice kieleckiej drużyny jasno dali do zrozumienia, że wolą pozbawionego tajemnic przedsiębiorcę-kibica zamiast grupy biznesmenów, z której wielu nazwisk nawet nie można było ujawnić. W efekcie, mimo przeciągających się rozmów, z zamiarów Kucharskiego i spółki nic nie wyszło. Względem przejęcia kieleckiej ekipy musieli obejść się smakiem.
Kucharski chce przejąć Śląsk Wrocław
Co jednak nie udało się w Kielcach, może wyjść we Wrocławiu. Jak zapowiada Kucharski w rozmowie z portalem igol.pl, wraz ze zrzeszonymi wokół niego biznesmenami chciałby przejąć Śląsk. - Uważam, że to klub z ogromnym, wciąż niewykorzystanym potencjałem. Może być jedną z czołowych drużyn w kraju, a w skali międzynarodowej najważniejszym w tym regionie. Mówimy przecież o mieście, które jest jednym z najważniejszych ośrodków w Polsce - twierdzi Kucharski.
- Mam w swojej grupie również inwestora ze Stanów Zjednoczonych, który przez wiele lat był prezesem i głównym negocjatorem dużego klubu Premier League. To Richard Law, były dyrektor Arsenalu. Pełnił tę funkcję w latach 2009–2017 - zachwala jednego ze swoich wspólników były agent "Lewego".
Śląsk po spadku z Ekstraklasy przystąpił do nowego sezonu 1. Ligi z jasnym zamiarem szybkiego awansu. Na start jednak musiał obejść się smakiem, bowiem tylko zremisował u siebie 1:1 z Wieczystą Kraków.
