Reprezentant Polski w Empoli spędził 2,5 roku. W tym okresie rozegrał 67 meczów, strzelił 9 goli w rozgrywkach ligowych. - Można powiedzieć, że trafiliśmy do klubu z Toskanii w tym samym czasie - powiedział trener Pasquale Marino, gdy zapytaliśmy go o Szymona Żurkowskiego. - On został wypożyczony z Fiorentiny, a ja rozpoczynałem w tym czasie pracę w tym zespole. Na początku Szymon miał pewne problemy związane z przygotowaniem fizycznym. Musiał się wzmocnić. Był bardzo sumienny, ciężko pracował i to przyniosło efekty, ponieważ w kolejnych miesiącach był bardzo ważną postacią w Empoli, z którym najpierw awansował, a później utrzymał się w Serie A. To klasyczny środkowy pomocnik, który może grać zarówno w ofensywie jak i defensywie. Ma zdrowie do biegania, jest silny, ale także posiada niezłe umiejętności techniczne. Myślę, że może dużo dać drużynie. Szymon jednak musi grać regularnie. Tylko w taki sposób będzie rozwijał swoje umiejętności, a jak udowodnił w barwach Empoli może sporo zaoferować - przekonywał włoski szkoleniowiec w rozmowie z naszym portalem.
Włoski trener o współpracy z Szymonem Żurkowskim. Te słowa nie przejdą bez echa o kadrowiczu!
2022-10-11
17:12
Szymon Żurkowski od trzech lat występuje we Włoszech. Najlepszy okres miał w Empoli. Do tego klubu był wypożyczony. Dołożył cegiełkę do promocji do włoskiej elity, a także do utrzymania zespołu w Serie A. W tej edycji wrócił do Fiorentiny i musi walczyć o miejsce w składzie. Jego trener z Empoli Pasquale Marino w niedawnej rozmowie z "Super Expressem" wspomniał o współpracy z kadrowiczem.
i