- Mariusz Pudzianowski jest jednym z najlepszych strongmanów wszech czasów
- Rywalem „Pudziana” na polskim podwórku był Jarosław Dymek
- Ten po latach opowiedział o kulisach strongmanów oraz... o samym Pudzianowskim!
Jarosław Dymek o historii strongmanów w Polsce
Mariusz Pudzianowski i Jarosław Dymek wywołali wielki „bum” na zawody strongmanów w Polsce. Wszystko za sprawą wielkiego sukcesu w Chinach. Polscy strongmani bez doświadczenia i znajomości branży sięgnęli po brązowe medale mistrzostw świata. - Polscy promotorzy nawiązali kontakty z zagranicznymi federacjami i pojawił się pomysł, abyśmy wspólnie z "Pudzianem" wyjechali do Chin. Lecieliśmy tam zieloni jak trawa w maju. To było coś niesamowitego. Nie mieliśmy sprzętu w postaci pasów, zabezpieczeń. Robiliśmy wszystko siłą i entuzjazmem, a zajęliśmy trzecie miejsce – opowiada Dymek w rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl.
Jarosław Dymek nie ukrywa, że ogromny wpływ na ich popularność miały transmisje na antenach TVN. To właśnie dzięki temu rozpoczęło się szaleństwo na ich punkcie. Co więcej, zawodnicy czuli się dosłownie jak gwiazdy rocka.
- To było apogeum, po którym strongman w Polsce wystrzelił. Transmisje w TVN co weekend sprawiły, że czuliśmy się jak gwiazdy rocka. Trudno było wyjść na miasto, by nie zostać zaatakowanym przez tłumy. Mieliśmy swoje pięć minut i wykorzystaliśmy najlepiej, jak się dało pod względem sportowym – przyznał.
Taki jest Mariusz Pudzianowski. Jarosław Dymek opowiedział o wszystkim
Mariusz Pudzianowski swoją popularność wykorzystał w stu procentach. Dziś każdy jego post oglądany jest przez setki tysięcy fanów, a na jego walki jeżdżą kibice z całej Polski.
Jarosław Dymek nie ukrywa, że ma zupełnie odmienny charakter od ikony polskiego sportu. Jego zdaniem „Pudzian” ma... zwierzęcy instynkt.
- Mam zupełnie różne charaktery z "Pudzianem". On jest niesamowicie zawzięty, mocno trenuje i chociaż nasze drogi się rozeszły i nie jesteśmy może swoimi fanami, to Mariusz zawsze miał zwierzęcy instynkt do robienia interesów. Biznesowo rozjechaliśmy się strasznie – dodał.
Zobacz zdjęcia Jarosława Dymka w galerii poniżej!