Podopieczni Vitala Heynena od kilku lat nie schodzili z podium wielkich imprez. Były medale mistrzostw świata, mistrzostw Europy, czy Pucharu Świata. Jednak to co najważniejsze miało się wydarzyć w Tokio. Biało-czerwoni o medalu igrzysk olimpijskich marzą od wielu lat i wydawało się, że w tym roku zdołają powtórzyć sukces zespołu Huberta Wagnera i sięgną po złoto.
Rosjanin nie miał litości dla Polaków. Znaczące słowa
Mistrzowie świata dobrą formę potwierdzili w Lidze Narodów, gdzie zajęli drugie miejsce. Wówczas można było przypuszczać, że szczyt dyspozycji przyjdzie właśnie podczas igrzysk olimpijskich. Niestety tak nie było. Choć Polacy nie mieli większych problemów, aby awansować do ćwierćfinału, ten znów był dla nich przeklęty.
Biało-czerwoni w poprzednich czterech turniejach olimpijskich właśnie na tym etapie odpadali z rywalizacji o medale. Teraz było tak samo. Francja okazała się zbyt mocna dla mistrzów świata i kolejny raz musieliśmy przełknąć gorycz porażki w olimpijskim ćwierćfinale. Siatkarze byli zdruzgotani przegraną, czego nie zamierzali ukrywać.
Rosjanin uderzył w biało-czerwonych. Wiedział, że będzie źle
Po igrzyskach olimpijskich o formie Polaków wypowiedział się również Władimir Alekno. Były już selekcjoner irańskiej kadry już wcześniej widział, że o medal dla biało-czerwonych może być ciężko. - Po Lidze Narodów Polacy byli dla mnie głównymi kandydatami do finału igrzysk olimpijskich. Razem z Rosją i Brazylią. Już w meczu z Iranem było jasne, że Polacy nie radzą sobie dobrze. Ich odpadnięcie w ćwierćfinale było jedną z największych niespodzianek - wyjawił Rosjanin.