Mateusz Poręba poza czternastką meczową
Decyzja serbskiego szkoleniowca zapadła we wtorek (29.07) w Chinach. Okazało się, że Grbić pozostawił trójkę środkowych spośród czterech, którzy polecieli do Azji. Poza składem znalazł się Mateusz Poręba. W praktyce Grbić mógł albo zostawić czterech środkowych i wtedy odstawić jednego z pięciu przyjmujących, albo nic nie zmieniać w formacji przyjęcia i zrezygnować ze środkowego. Serbski trener uznał, że trzech siatkarzy na tej ostatniej pozycji w zupełności mu wystarczy na ten moment, czyli w czwartkowym meczu przeciwko Japończykom.
Nikola Grbić kategorycznie tego zakazał! Zdecydowane słowa przed ćwierćfinałem Ligi Narodów
Jak selekcjoner wyjaśnia swoją decyzję?
To sytuacja podobna jak w Bolonii w 2022 roku na finałach Ligi Narodów, gdy miałem w składzie trzech środkowych i wówczas Karol Butryn był trzecim atakującym. Zadałem sobie pytanie czy w ogóle będę miał szansę skorzystać w jednym meczu z czterech środkowych. Natomiast jeśli chodzi o większa liczbę przyjmujących, to Artur Szalpuk może nam dać zagrywkę, Bartosz Bednorz przyjęcie, Kamil Semeniuk może dołożyć praktycznie każdy element siatkarski. Stąd taka decyzja, bo ona daje możliwość skorzystania z większej liczby opcji. Nie powiem, że na pewno to zrobię, ale pozostawiam sobie taką możliwość w tym jednym meczu. Nie wiem, co zrobię potem, czyli w przypadku, jeśli będziemy grać w sobotę, ale na teraz decyzja jest taka – przekazał Nikola Grbić.
Polacy przygotowują się do meczu z Japończykami, który zaplanowano na czwartek 31 lipca o 13.00 polskiego czasu.
Sebastian Świderski ocenia pracę trenerów reprezentacji. „Nie możemy dopuścić do zapaści”
– Jesteśmy w dobrym momencie, jeśli chodzi o przygotowanie, bo zwycięstwo nad Francją w Gdańsku dało nam dużo pewności siebie – komentuje Grbić. – To było bardzo ważne po porażkach z Bułgarią i Kubą, która to sytuacja była trudna dla każdego. Najważniejsza była jednak dobra gra. Są to rzeczy, które mogą nam pomóc, liczę na to, że zagramy naszą najlepszą siatkówkę, a czym to się skończy, tego nie wiem.