Sensacja goni sensację! Polska - Kanada o ćwierćfinał mistrzostw świata
Wydawało się, że pożegnanie Japonii z turniejem na Filipinach to będzie największa niespodzianka w trakcie mistrzostw świata na Filipinach. Nic bardziej mylnego. Na etapie fazy grupowej z turniejem pożegnały się takie potęgi jak: Francja, czy Brazylia.
Przedwstępny finał w fazie grupowej!
Mecz Francja - Argentyna zapowiadał się na bardzo emocjonujące starcie, a wszystko za sprawą wagi tego meczu. Podopieczni Marcelo Mendeza szybko wyszli na prowadzenie po zwycięstwie w dwóch setach, co zapewniło Finlandii awans do fazy pucharowej. Oznaczało to, że mistrzowie olimpijscy musieli wygrać to spotkanie po pięciosetowej batalii, aby nie odpaść z mistrzostw świata. Ekipa pod wodzą Andrei Gianiego doprowadziła do tie-breaka, w który ponieśli bolesną klęskę.

Agustin Loser wprost o szansach Polaków! Wymowne słowa argentyńskiego siatkarza
Argentyński siatkarz po wielkim boju z Francją nie ukrywał zachwytu nad to, jakim wynikiem zakończyło się spotkanie z mistrzami olimpijskimi. Agustin Loser w rozmowie z "Interią Sport" wypowiedział się na temat fazy pucharowej i szansach... reprezentacji Polski.
- Kto jest faworytem turnieju? Myślę, że Polska. A także Włochy. Fakt, Włosi przegrali z Belgią, ale mają niesamowitą drużynę. Myślę jednak, że najsilniejsza jest Polska i to ona jest głównym faworytem - zaznaczył siatkarz.
- Popatrz na tę naszą połówkę (drabinki przyp. red.), co tu się dzieje. Na drodze mieliśmy ostatnich mistrzów olimpijskich, a są jeszcze aktualni mistrzowie świata i ostatni triumfatorzy Ligi Narodów. To jest szalone! Do tej pory na pewno Francja, Włochy i Polska byli faworytami. Jednak teraz uważam, że numerem jeden jest Polska, a drugim faworytem Włochy. My teraz musimy być gotowi właśnie na Włochów. Postaramy się zagrać przeciwko nim naszą najlepszą siatkówkę. A myślę, że grając w ten sposób, możemy wygrać. Możemy pokonać każdego - wymownie przekazał Loser.