Na konwencji WBO w Bogocie pojawiło się wiele gwiazd boksu - tych aktualnych jak i tych, które świeciły w przeszłości. Do Kolumbii wybrał się też na specjalne zaproszenie federacji Michalczewski. "Tygrys" nie tylko spotkał starych dobrych znajomych, ale odebrał też wyjątkowe wyróżnienie.
Specjalne wyróżnienie dla Dariusza Michalczewskiego: Poczułem się jak numer jeden
- Przyjęli mnie niezwykle elegancko - z pełnym szacunkiem i klasą. Jako pierwszy w historii superczempion federacji WBO otrzymałem wyjątkowe trofeum za całokształt osiągnięć - 23 obrony tytułu mistrza świata. To moment, w którym naprawdę poczułem się jak numer jeden - zdradził nam Michalczewski.
"Tygrys" przy okazji zwiedził oczywiście Bogotę oraz zrobił sobie kilka fotek z legendami szermierki na pięści, takimi jak Wasyl Łomaczenko, Terence Crawford czy Cecilia Braekhus. Ta ostatnia na zawodowych ringach reprezentowała Norwegię, ale urodziła się w Kolumbii, więc na konwencji czuła się jak w domu. Braekhus, nazywana "Pierwszą Damą", swego czasu była niekwestionowaną królową w wadze półśredniej.
Julia Szeremeta w mini, staniku i kozakach. Tak wystroiła się na kolację z legendą
Legendy boksu pozowały z Dariuszem Michalczewskim w Bogocie
- Przez trzy dni trwały uroczystości i kolacje, podczas których wręczano wyróżnienia. Odbierając nagrodę, podziękowałem za to, że mogę należeć do tej wielkiej, bokserskiej rodziny WBO, razem z innymi mistrzami świata. Powiedziałem też otwarcie, że mam świadomość swojego wkładu w budowę tej federacji. To dla mnie ogromne wyróżnienie, które symbolizuje nie tylko sportowe zwycięstwa, ale też lata pracy i oddania boksowi - dodał Michalczewski.
"Tygrys" ze statuetką za wspomniane 23 obrony pasa WBO w wadze półciężkiej pozował m.in. z legendarnym Istvanem "Koko" Kovacsem. Polak i Węgier, który pełni rolę prezydenta WBO na Europę, przyjaźnią się od wielu lat. Michalczewski spotkał się również z Francisco "Paco" Valcarcelem, który sędziował jedne z najważniejszych walk w karierze "Tygrysa", a potem był prezydentem WBO.
