- Michał Soczyński został znokautowany na gali Knockout Boxing Night w Chełmie
- W sieci rozpętała się burza. Fani atakują sędziego i narożnik, że nie podjęto decyzji o zatrzymaniu walki wcześniej
- Pojawiły się najnowsze informacje na temat stanu zdrowia Polaka
Polski pięściarz znokautowany! Fatalne informacje
Michał Soczyński, niepokonany dotąd na zawodowych ringach, od pierwszych sekund został zaskoczony agresją rywala. Muslimow zasypał go serią mocnych uderzeń i już w otwierającej rundzie Polak dwukrotnie lądował na deskach. Mimo ogromnych problemów podnosił się do walki, ale tempo i siła Ukraińca robiły swoje.
W drugiej rundzie polski pięściarz spróbował odwrócić losy pojedynku — jego atak zakończył się nokdaunem na Muslimowie. Na moment wydawało się, że walka może wrócić na właściwe tory. Niestety, to był jedyny przebłysk. W kolejnych odsłonach to Ukrainiec stopniowo przejmował kontrolę, a Soczyński przyjmował coraz więcej potężnych ciosów.
Polski pięściarz zniesiony nieprzytomny z ringu! Ogromne kontrowersje, było blisko tragedii
Tragiczny moment nadszedł w 7. rundzie. Muslimow trafił kombinacją, po której Soczyński padł nieprzytomny jak rażony piorunem. Zawodnik długo nie poruszał się na macie, a medycy natychmiast wkroczyli do akcji. Gdy wynoszono go z ringu na noszach, nadal nie odzyskał świadomości.
Dopiero w karetce Michał Soczyński miał odzyskać przytomność. Takie informacje przekazał dziennikarz TVP Sport Piotr Jagiełło. To jednak nie zakończyło fali emocji, jaka przetoczyła się przez środowisko pięściarskie. W internecie pojawiła się lawina krytyki pod adresem sędziego oraz narożnika zawodnika. Kibice i eksperci są zgodni: walka powinna zostać przerwana znacznie wcześniej.
Najnowsze informacje o stanie zdrowia Michała Soczyńskiego
Najnowsze informacje na temat stanu zdrowia przekazał promotor Michała Soczyńskiego, Andrzej Wasilewski. Są dobre i złe wiadomości. Na całe szczęście nie ma żadnych krwiaków. Niestety, zawodnik ma duży obrzęk, jest zaintubowany i będzie przetransportowany do innego szpitala.
— Michał jest zaintubowany, nie ma krwiaków, za to duży obrzęk. Zdecydowano, że będzie przetransportowany do szpitala w Lublinie — mówi szef grupy KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
