- Polska Liga Boksu cieszy się wielką popularnością. Rozgrywki wróciły po 21 latach przerwy
- Faworytem do zgarnięcia tytułu mistrza Polski jest warszawska Legia
- Tytuł mogą zapewnić sobie już w ten weekend. Co dokładnie musi się wydarzyć?
Polska Liga Boksu: Legia Warszawa zostanie mistrzem Polski w ten weekend?
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Legia Warszawa zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Polskiej Ligi Boksu z czteropunktową przewagą nad drużyną z Kielc. „Podchodzimy do tego z pokorą, ale też wiemy, jaką drużyną jest Legia Warszawa. Nie chciałbym jednak mówić, że w tej kolejce zapewnimy sobie tytuł” – powiedział w rozmowie z PAP trener Fiodor Łapin.
Szkoleniowiec zachowuje ostrożność, zwłaszcza że poprzednia kolejka przyniosła kilka niespodzianek. Legia przegrała w Ciechocinku z CKB Potężnie 8:10, a Concordia pokonała u siebie Rushh Kielce 10:8. Dzięki temu stołeczny zespół utrzymał przewagę w tabeli, ale rywale wciąż mają matematyczne szanse na końcowy triumf.
„Nie myślimy o fecie. Zaczekajmy jedną, dwie kolejki i wtedy zobaczymy. Może będą i premie” – dodał z uśmiechem Łapin.
Gołota, Szpilka, Korzeniowski, Saleta. Zaroiło się od vipów na inauguracji Polskiej Ligi Boksu.
O której godzinie mecz Legia Warszawa – Concordia Knurów?
Niedzielny mecz Legii z Concordią (godz. 20:10) będzie ostatnim występem warszawian przed własną publicznością w tym sezonie. Knurowianie są na fali wznoszącej – wygrali trzy kolejne spotkania. Trudne zadanie czeka także Rushh Kielce, który zagra w Wałbrzychu z trzecią w tabeli ekipą Imperium Boxing (godz. 11:00). Gospodarze triumfowali w czterech z pięciu dotychczasowych meczów domowych i w przypadku zwycięstwa zrównają się punktami (16) z drużyną z Kielc.
Reaktywowane w marcu rozgrywki PLB, w których rywalizuje osiem drużyn, mają zdaniem Łapina kluczowe znaczenie dla rozwoju krajowego boksu. „Nie tak dawno wielu utalentowanych pięściarzy wycofywało się z boksu, bo nie mieli z czego żyć. Liga daje im szansę, by się utrzymać, rozwijać i trafić do kadry” – podkreślił trener Legii.
Jego zdaniem liga wciąż potrzebuje czasu, by odzyskać dawny blask, ale pierwsze efekty są widoczne. „Kibice muszą poznać zawodników i przekonać się do tej formuły. Przerwa między starą ligą a obecną była długa, więc potrzebujemy cierpliwości. Myślę, że PLB ma potencjał, by przywrócić polskiemu boksowi dawną świetność” – podsumował Fiodor Łapin.