O potencjalnym starciu Josefa z Liskiem mówi się już od kilku dni, ale federacja KSW jeszcze oficjalnie nie ogłosiła tego zestawienia na grudniową galę.
Mateusz Borek wzruszająco wspomina Agnieszkę Maciąg. Poruszająca anegdota z czasów studiów
- Ta walka wisi w przestrzeni medialnej od dwóch dni i nic się nie wydarzyło wokół niej. Po prostu chodzi mi o to, żeby KSW szybciej włączyło kuchenkę i zaczęło to gotować. Bo to jest tak, że to na razie są domysły, spekulacje i telefony dziennikarzy do zainteresowanych stron, a to powinna być natychmiastowa reakcja i tutaj grzejemy temat, żeby za chwilę ten temat nie umarł. Umówmy się jednak, że to nie jest taki najbardziej absorbujący środowisko freaków freak. To jest po prostu walka sportowca, który już się pokazał z człowiekiem z tamtego świata, czy z tamtej strony lustra. Natomiast czy to jest zestawienie, które zaangażuje w oglądalność świat freaków? Mam pewne wątpliwości, nawet duże wątpliwości - zaznaczył Borek.
Piotr Lisek ujawnił całą prawdę o angażu w FAME MMA. Znakomity lekkoatleta z niczym się nie krył
Mateusz Borek o planowanej walce Adama Josefa z Piotrem Liskiem na grudniowej gali KSW
Promotor i dziennikarz wskazał również jedno nazwisko, które jego zdaniem byłoby zdecydowanie lepsze, by umieścić je na karcie walk gali KSW.
Niezniszczalny Adam "AJ" Josef bohaterem gali Clout MMA 6! Federacja zapowiada ogromne wyzwanie
- Na przykład zrobiłbym walkę w MMA kogoś totalnie ze świata freaków, ale bardzo sprawnego sportowo z "Don Diego" (Mateusz Kubiszyn, red.). W ten sposób zachowałbym sport, bo to mistrz Gromdy, zachowałbym zawodnika znanego z różnych sportów uderzanych, zawodnika, który wystąpił w turnieju Fame, zawodnika o określonej klasie sportowej, gdzie powiedzmy, że ta taka prawdziwa sportowa strona pewnie trzymałaby kciuki właśnie za niego. Z drugiej strony musiałbym znaleźć kogoś, kto jest bardzo dobry sportowo, ale jest z innego świata. No i wiadomo, że ta walka by się nie mogła odbyć w formule sportów uderzanych, tylko musiałaby się odbyć w MMA, żeby ten freak miał bardzo dobry parter, żeby był jakiś taki element zagrożenia, żeby nasi koledzy, którzy zajmują się ustawieniem kursów bukmacherskich nie wystawili kursu na Kubiszyna 1.01. Myślę, że taki zawodnik mógłby się sprawdzić i chyba ma dzisiaj większą rozpoznawalność wśród nawet tej publiczności freakowej od tych, o których się spekuluje, że będą walczyć, bo my na razie nie dostaliśmy potwierdzenia - zakończył Borek.
Mocna kłótnia Don Diego z sędzią Piotrem Jaroszem. Ostra dyskusja po gali FAME 26
