- Marcin Wrzosek zmierzy się z Pawłem Tyburskim na gali FAME 28: Armagedon już 22 listopada
- Pojedynek odbędzie się w nietypowej formule PUNCHAIR, a obaj będą siedzieli na fotelach i będą bić się jedynie pięściami
- Właśnie ujawniono dokładne zasady, które dotyczą tego starcia
FAME 28: Szalony pojedynek na siedząco – Wrzosek vs Tyburski
Już 22 listopada podczas gali FAME MMA 28: ARMAGEDON dojdzie do wyjątkowego pojedynku Marcina Wrzoska z Pawłem Tyburskim. „Po długich rozmowach powstała wyjątkowa formuła. Panowie mają sobie sporo do wyjaśnienia. Krew się poleje, emocje sięgną zenitu, a nienawiść wybuchnie z obu stron. Zawodnicy usiądą naprzeciw siebie i użyją tylko rąk!” – przekazały władze federacji.
Nietypowa formuła walki jest efektem kontuzji Marcina Wrzoska, której doznał przez Piotra Tyburskiego, brata Pawła. Konflikt między Wrzoskiem a Tyburskim zaczął się po ich pierwszej walce na gali FAME 24: Underground. „Polish Zombie” pokonał w oktagonie „Tyboriego”, a w trakcie starcia pojawił się Piotr Tyburski, który nieumyślnie przyczynił się do urazu byłego zawodnika KSW.
Od tego czasu zarówno bliźniaki, jak i Marcin Wrzosek wielokrotnie wymieniali słowne „uprzejmości”. Kontuzja „Zombiaka” uniemożliwiała stoczenie tradycyjnej walki na pięści. FAME MMA jednak wypracowało formułę, w której starcie jest możliwe, a obaj zawodnicy mają równe szanse. „Szukaliśmy rozwiązania, aby umożliwić Marcinowi stoczenie pojedynku z Pawłem – na czym bardzo mu zależało. Po długich rozmowach z Zombiakiem i Tyborim wypracowaliśmy formułę, która daje im równe szanse!” – dodano w komunikacie.
Ujawniono dokładne zasady walki na FAME 28
Po starciu w klatce między bliźniakami a Wrzoskiem wielokrotnie dochodziło do słownych utarczek. Kontuzja „Zombiaka” wymusiła na FAME MMA przygotowanie specjalnej formuły rewanżu, pozwalającej na bezpieczne, ale pełne emocji starcie.
Zawodnicy będą walczyć na dystansie trzech rund po dwie minuty, z przerwą 60 sekund. Będą przymocowani do foteli, co uniemożliwi kopnięcia czy wstawanie, a dystans między nimi zostanie ograniczony do zaledwie 10 centymetrów. Organizatorzy podkreślają, że formuła zapewni równą szansę obu uczestnikom i pozwoli na wyrównaną walkę w oktagonie.
Federacja podkreśliła, że po długich negocjacjach z zawodnikami udało się wypracować rozwiązanie, które spełnia oczekiwania zarówno Wrzoska, jak i Tyburskiego, a jednocześnie gwarantuje widowisko pełne emocji dla fanów FAME MMA.
