Kacper Tomasiak wyrównał swój życiowy rekord!
Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. 18-letni Polak wyrównał tym samym swoje najlepsze osiągnięcie w karierze. Zwyciężył Japończyk Ryoyu Kobayashi, przerywając imponującą serię wygranych Domena Prevca.
Tomasiak po raz kolejny potwierdził wysoką formę. Po skokach na odległość 131 m i 126,5 m zgromadził 293,8 pkt. Dla młodego zawodnika to powtórzenie sukcesu sprzed dwóch tygodni, kiedy to również uplasował się na piątej pozycji podczas zawodów w Wiśle.
Skoki w Engelbergu: Ryoyu Kobayashi wygrywa! Kacper Tomasiak wyrównał swój rekord
Czterech Polaków punktowało w Engelbergu
Punkty do klasyfikacji generalnej zdobyli także pozostali Polacy, którzy awansowali do finału: Paweł Wąsek zajął 13. miejsce (134 m i 127 m), Kamil Stoch był 18. (120,5 m i 121 m), a Maciej Kot zakończył rywalizację na 27. pozycji (119 m i 121,5 m). Rozczarowaniem zakończył się start Piotra Żyły (42. miejsce) i Dawida Kubackiego (43. miejsce), którzy nie przebrnęli przez pierwszą serię.
Niedzielny konkurs przyniósł zmianę na szczycie podium. Ryoyu Kobayashi (133 m i 132 m) odniósł 37. zwycięstwo w karierze, wyprzedzając o 3,6 pkt Domena Prevca. Słoweniec, który wygrał pięć poprzednich konkursów z rzędu, prowadził po pierwszej serii. W finale oddał imponujący skok na 141 m, jednak problemy przy lądowaniu i niższe noty sędziowskie kosztowały go zwycięstwo. Trzecie miejsce zajął Niemiec Felix Hoffmann.
Nowy rekord skoczni w Engelbergu. Embacher z fenomenalnym skokiem!
Zawody w Engelbergu toczyły się w trudnych warunkach i były wielokrotnie przerywane przez silny wiatr. Mimo to kibice byli świadkami historycznego wydarzenia – w pierwszej serii Austriak Stephan Embacher poszybował na odległość 145 m, ustanawiając nowy rekord skoczni. Ostatecznie zajął on ósme miejsce.
Teraz karuzela Pucharu Świata przenosi się do Niemiec, gdzie 29 grudnia rozpocznie się prestiżowy Turniej Czterech Skoczni.
