Dziennikarka TVP ostro o Polsacie. Podała kwotę i wylała żal w internecie

2023-07-09 18:01

Najlepsi tenisiści na świecie rozpoczęli już na dobre rywalizację w tegorocznym Wimbledonie. Turniej powoli wkracza w decydującą fazę, ale nie dla wszystkich zmagania na trawiastych brytyjskich kortach wiążą się z komfortem śledzenia zmagań. Swoje perypetie opisała na Twitterze Agata Bachanek. Dziennikarka TVP przyznała, że zawiodła się na aplikacji Polsatu, na którą wydała swoje pieniądze.

Agata Bachanek

i

Autor: Archiwum serwisu Agata Bachanek

Agata Bachanek od jakiegoś czasu pracuje dla TVP Sport. Wykształcona dziennikarka postanowiła spróbować swoich sił w dziennikarstwie sportowym. Widzowie bardzo ciepło oceniają jej pracę. W audycjach Telewizji Publicznej skupia się między innymi na tenisie. Na jej nieszczęście stacja, w której pracuje, nie ma prawa transmisyjnych najważniejszych turniejów w sezonie. Przy okazji takich imprez jak Wimbledon Bachanek musi szukać więc alternatyw. Te nie zawsze się sprawdzają i swój ogromny żal, pod adresem konkurencyjnego Polsatu, dziennikarka wyraziła publicznie w mediach społecznościowych, publikując szczery wpis.

Tak Iga Świątek mieszka w Londynie! Wynajęła dom, zdradziła szczegóły

Zawód Agaty Bachanek. Poszło o transmisję z Wimbledonu

Zmagania na trawiastych kortach Wimbledonu można śledzić m.in. za pośrednictwem aplikacji Polsat Box Go. W niej istnieje możliwość oglądania wielu kanałów sportowych. Bachanek uznała, że dla niej to najlepsza opcja. Niestety, transmisje typu stream online, czyli te, które opierają się na pokazywaniu wydarzeń w sieci, często obarczone są problemami technicznymi. Przekonała się o tym wspomniana dziennikarka. Swoje problemy z możliwością śledzenia wimbledonowych zmagań na żywo opisała na Twitterze.

Novak Djoković naprawdę powiedział to o Hubercie Hurkaczu! Mocne słowa Serba przed meczem na Wimbledonie

Dziennikarka TVP wydała pieniądze i się zawiodła

Agata Bachanek na znanym portalu społecznościowym skarżyła się, że na takie zakupy decyduje się rzadko, ale jeśli wydaje 40 złotych, to wymaga odpowiedniej jakości. "Raz w roku człowiek kupi Polsat Box Go, żeby obejrzeć Wimbledon, ale nie obejrzy, bo apka nie działa. Za 4 dychy chociaż mecze Polaków chciałabym zobaczyć na żywo" - napisała w internecie dziennikarka TVP. Później takich wpisów już nie publikowała, ale w kolejnym pokazała błąd, który wyświetlał się na ekranie.