Górnik – GKS Katowice: Kuriozalny samobój Martena Kuuska. Rzadko widzi się coś takiego [WIDEO]

2025-08-23 22:11

Do nietypowej sytuacji doszło podczas hitowego meczu PKO BP Ekstraklasy. Górnik Zabrze mierzył się przy Roosevelta z GKS-em Katowice w derbach Śląska. Do absurdalnego zdarzenia doszło w drugiej połowie. W 64. minucie Marten Kuuska został wpisany do protokołu meczowego jako strzelec bardzo nietypowego gola samobójczego.

Górnik Zabrze - GKS Katowice

i

Autor: ZRZUT EKRANU Z TRANSMISJI Górnik Zabrze - GKS Katowice

Górnik – GKS Katowice: Kuriozalny samobój [WIDEO]

Górnik Zabrze - GKS Katowice 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Patrik Hellebrand (40), 2:0 Sondre Liseth (53-głową), 3:0 Marten Kuusk (64-samobójcza).

Żółta kartka - GKS Katowice: Bartosz Nowak.

Górnik Zabrze: Marcel Łubik - Matus Kmet (69. Kryspin Szcześniak), Rafał Janicki, Josema (76. Maksymilian Pingot), Erik Janza - Jarosław Kubicki, Patrik Hellebrand, Lukas Ambros (69. Lukas Podolski) - Ousmane Sow (69. Natan Dzięgielewski), Sondre Liseth, Taofeek Ismaheel (76. Kamil Lukoszek).

GKS Katowice: Dawid Kudła - Lukas Klemenz, Arkadiusz Jędrych, Marten Kuusk - Marcin Wasielewski, Kacper Łukasiak (61. Jesse Bosch), Mateusz Kowalczyk, Borja Galan (69. Konrad Gruszkowski) - Adrian Błąd (69. Jakub Łukowski), Adam Zrelak (61. Aleksander Buksa), Bartosz Nowak (77. Marcel Wędrychowski). 

Piłkarze Górnika Zabrze pokonali u siebie GKS Katowice 3:0 w derbowym meczu 6. kolejki ekstraklasy w obecności kompletu zaprzyjaźnionych ze sobą kibiców obu zespołów. Tydzień wcześniej zabrzanie w Szczecinie pokonali Pogoń 3:0, a GKS u siebie wygrał z Arką Gdynia 4:1. Gospodarze przystępowali do „Śląskiego Klasyka” z trzeciej pozycji w tabeli, katowiczanie – zajmowali 16. pozycję.

Na szczelnie wypełnionych trybunach od początku trwały wspólne śpiewy żyjących w zgodzie sympatyków obu ekip, ale na boisku sentymentów nie było. Kilka razy kości zawodników „zatrzeszczały”. W pierwszej połowie częściej zagrażali bramce przeciwnika zabrzanie, ich akcjom brakowało jednak dobrego zakończenia.

Z uderzeniem Lukasa Ambrosa z daleka poradził sobie bramkarz GKS. Potem z kilku metrów spudłował Jarosław Kubicki, wreszcie pięć minut przed przerwą wynik „otworzył” Patrik Hellebrand. Niemal z końca boiska podał mu Ousmane Sow, a po strzale czeskiego pomocnika z linii pola karnego piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

Goście w pierwszej części nie stworzyli okazji do zdobycia gola, choć kilka ich szybkich kontrataków mogło przynieść powodzenie, tyle że nie zostały zwieńczona strzałami. Drugą część mógł świetnie dla zabrzan rozpocząć Sow, gdyby trafił w bramkę z 16 metrów. Defensywa przyjezdnych została „rozmontowana” w 53. minucie. Ambros dośrodkował na pole karne, a niepilnowany Sondre Liseth głową pokonał Kudłę.

Trener GKS Rafał Górak szybko dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się napastnik Aleksander Buksa i debiutujący w katowickich barwach holenderski pomocnik Jesse Bosch, pozyskany w sierpniu z Willem II Tilburg. Niewiele to dało, bo trwał napór Górnika, który podwyższył prowadzenie w niecodziennych okolicznościach. Obrońca gości Marten Kuus, bez ataku przeciwnika, płasko zagrał w kierunku własnej bramki, w której nie było w tym momencie golkipera.

- Koszmar GKS-u Katowice! Marten Kuusk z kuriozalnym golem samobójczym! Górnik prowadzi 3:0 - napisano w opisie wideo opublikowanego w mediach społecznościowych CANAL+ Sport.

QUIZ. Ukochane kluby polskich polityków. Nawrocki i Tusk to banał. Zgadniecie?
Pytanie 1 z 9
Komu kibicuje Karol Nawrocki?