Spis treści
Podczas meczu Legia Warszawa - Banik Ostrawa w el. Ligi Europy na trybunach zasiadali niezwykle ważni goście. Ich uwaga skupiona była na jednym zawodniku. Ryoya Morishita to kluczowy zawodnik stołecznego klubu. Jego postawa w stołecznym zespole została zauważona w Japonii.
Selekcjoner i prezes na trybunach. Ważni goście z Japonii
Występy w europejskich pucharach to doskonała okazja do promocji. Wiedzą o tym w Legii, ale także w Japonii. Na rewanżowy mecz II rundy eliminacji Ligi Europy przeciwko Banikowi Ostrawa przyleciała delegacja z Kraju Kwitnącej Wiśni. I to nie byle jaka. Na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej zasiedli selekcjoner reprezentacji Japonii Hajime Moriyasu, dyrektor Naoki Tsumura i prezes federacji. Ich cel był jasny: obserwacja Ryoyi Morishity. Pomocnik Legii ma już na koncie występy w kadrze, ale jego forma w Polsce sprawia, że staje się coraz poważniejszym kandydatem do gry w drużynie narodowej.
Rocznica Powstania Warszawskiego. Tak Legia Warszawa upamiętniła bohaterski zryw [WIDEO]
Dał awans Legii. Kluczowa akcja Japończyka
Morishita nie mógł wymarzyć sobie lepszego scenariusza na mecz, który oglądali jego rodacy. Spotkanie było interesujące. Sprawy w swoje ręce wziął właśnie japoński pomocnik. Morishita przeprowadził kapitalną, indywidualną akcję. Wpadł w pole karne z lewej strony, z łatwością minął bramkarza i oddał strzał w kierunku pustej bramki. Tuż przed linią interweniował jeszcze obrońca Banika, Karel Pojezny, ale zrobił to tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej siatki. Akcja Japończyka była efektowna, ale bramka została zaliczona jako samobójcze trafienie Czecha. Legia Warszawa wygrała 2:1 i awansowała do kolejnej rundy, w której zmierzy się z cypryjskim AEK Larnaka.
Trener Legii w zachwycie po występie Nsame. Porównał go do pewnego zwierzęcia
Fantastyczny sezon i premierowy gol w kadrze
Wizyta selekcjonera nie jest przypadkowa. Morishita ma za sobą najlepszy sezon w karierze. W ubiegłych rozgrywkach Japończyk rozegrał 51 meczów, w których strzelił 14 goli i zanotował 14 asyst. Poprowadził Legię do ćwierćfinału Ligi Konferencji i zdobycia Pucharu Polski, a jego postawa została nagrodzona statuetką dla Turbokozaka sezonu w Ekstraklasie. Niedawno dołożył do tego premierowe trafienie w narodowych barwach w meczu z Indonezją. Wszystko wskazuje na to, że jego mundialowy sen staje się coraz bardziej realny.
Selekcjoner kadry oddał hołd powstańcom. Piękny gest Jana Urbana w rocznicę Powstania Warszawskiego
