Ivi Lopez marzy o tytule. Hiszpański as Rakowa jest zmotywowany, ma wiernego kibica

W tym sezonie Ivi Lopez jest najlepszym strzelcem Rakowa. Hiszpan strzelił w PKO BP Ekstraklasie 11 goli i walczy o koronę króla strzelców. Chciałby, aby Raków sięgnął po tytuł i Puchar Polski. Jest zmotywowany, aby to osiągnąć, bo sukcesy zadedykuje dla ojca, który bardzo go wspiera i przeżywa jego karierę. Czy Ivi Lopez będzie skuteczny w meczu z Lechem w 24. kolejce PKO BP Ekstraklasy?

Ivi Lopez

i

Autor: Cyfrasport Ivi Lopez ma apetyt na tytuł

Ivi Lopez rozgrywa drugi sezon w Polsce. Przyjazd do naszego kraju to był strzał w dziesiątkę. W premierowej edycji pomógł drużynie z Częstochowy sięgnąć po największe sukcesy w historii klubu. Raków został wicemistrzem, zdobył Puchar i Superpuchar Polski. W tym roku podopieczni Marka Papszuna mają szansę ponownie zapisać się w kronikach Rakowa jak i polskiego futbolu. Ivi Lopez sukcesy dedykuje ojcu, który jest jego największym kibicem. - Brody nie ruszę, nie ma na to szans - powiedział ze śmiechem Ivi Lopez w rozmowie z naszym portalem. - Ostatnio żartowałem ze znajomym, że jak wygramy ligę to rozjaśnię włosy. Powiem tak: wszystko co osiągam w piłce dedykuję tacie, bo gdyby nie on to nie zostałbym piłkarzem. Nie byłbym w tym miejscu, w którym jestem. Dużo mu zawdzięczam. Bardzo przeżywa moją karierę. Dlatego chciałbym zdobyć dublet właśnie dla niego. Ostatnio tata miał problemy ze zdrowiem. Sukces mojej drużyny na pewno podniósłby go na duchu - stwierdził najlepszy strzelec Rakowa Częstochowa.

Ivi Lopez o agresji Rosji. Wojna zastała jego kolegę w Ukrainie. "Niech ten horror skończy się jak najszybciej"

Sonda
Czy Ivi Lopez to najlepszy piłkarz Ekstraklasy?