Saga transferowa z udziałem Jana Ziółkowskiego nabiera tempa. Po tym, jak zainteresowanie obrońcą wyraziło Udinese, do gry o podpis Polaka wkroczył znacznie większy gracz – AS Roma. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl, oferta rzymskiego klubu za utalentowanego stopera opiewa na kwotę około sześciu milionów euro, do której należy doliczyć ewentualne premie uzależnione od jego występów.
Sześć milionów euro na stole. Legia negocjuje
Informacje te potwierdzają również włoscy dziennikarze, którzy są zazwyczaj doskonale zorientowani w ruchach na rynku transferowym. Znany ekspert Fabrizio Romano sugerował, że oferta Romy jest wyższa od poprzedniej, złożonej przez Udinese. Z kolei Nicolo Schira donosi, że 20-latek osiągnął już pełne porozumienie z rzymskim klubem w sprawie warunków indywidualnego kontraktu. Umowa ma obowiązywać aż do 2030 roku, co pokazuje, jak dużą wiarę pokładają w nim władze włoskiego klubu.
Przeczytaj także: Frank Mill nie żyje. Mistrz świata z 1990 roku przegrał walkę o życie po zawale
Rekordu Ekstraklasy nie będzie
Kwota 6 milionów euro, choć bez wątpienia imponująca, nie pobije rekordu transferowego polskiej Ekstraklasy. To suma zbliżona do tej, jaką Lech Poznań otrzymał osiem lat temu za transfer Jana Bednarka do angielskiego Southampton. Mimo to, dla Legii Warszawa byłaby to jedna z największych transakcji w historii klubu i potężny zastrzyk finansowy. Chociaż negocjacje między klubami wciąż trwają, wszystko wskazuje na to, że strony są bliskie osiągnięcia porozumienia. Finalizacja ostatnich szczegółów ma odbywać się w Rzymie, co sugeruje, że transfer jest już na ostatniej prostej.
Kim jest Jan Ziółkowski?
Jan Ziółkowski to 20-letni stoper, który jest uważany za jeden z największych talentów w akademii Legii Warszawa w ostatnich latach. Mimo młodego wieku, zdążył już zadomowić się w pierwszym zespole. Do tej pory w barwach "Wojskowych" rozegrał 35 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zanotował trzy asysty. Obecny sezon rozpoczął jako podstawowy zawodnik w defensywie stołecznego klubu, co tylko potwierdza jego rosnącą pozycję w zespole i przyciąga uwagę zagranicznych skautów. Jego potencjalny transfer do AS Roma byłby kolejnym dowodem na to, że polska liga potrafi wychowywać zawodników gotowych na grę w najsilniejszych ligach Europy.
Zobacz też: Losowanie Ligi Europy: Z kim zagra Legia Warszawa w 4. rundzie eliminacji? Lech też poznał rywala
