Spis treści
Przed spotkaniem uczczono pamięć powstańców warszawskich. Odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego, a także była minuta ciszy.
Marc Gual pożegna się z Legią? Hiszpański gwiazdor poza kadrą na Ligę Europy
Iordanescu przemeblował skład na Arkę
Trener Edward Iordanescu zamieszał w składzie w porównaniu do pucharowego występu z Banikiem. Bohater Jean-Pierre Nsame w ogóle nie znalazł się w kadrze na to spotkanie. W wyjściowym zestawieniu wybiegł za to Petar Stojanović, pozyskany w letnim oknie transferowym.
Arka zaczęła ofensywie, ale Legia przeczekała ataki beniaminka i już po pięciu minutach powinna prowadzić. W doskonałej sytuacji znalazł się Ilia Szkurin, ale jego uderzenie z bliska wybronił Damian Węglarz. Białorusin aż złapał się za głowę, bo nie mógł uwierzyć, że w tej sytuacji nie padła bramka.
Chcieli go odpalić, ale to Jean-Pierre Nsame odpalił na dobre. To on stoi za przemianą gwiazdy Legii
Arka przed przerwą trafiła w poprzeczkę
Później po stałym fragmencie z lewej strony huknął Claude Goncalves. Jednak Portugalczyk włożył w to uderzenie za dużo siły i piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Później po wrzutce Goncalvesa groźnie głową uderzył Radovan Pankov. Legia atakowała, ale nie potrafiła wykreować bramkowych sytuacji. Z rzutu wolnego Kacper Chodyna dośrodkował na pole karne i tym dośrodkowaniem sprawił problemy bramkarzowi Arka. Gdynianie mieli dobrą okazję. Z prawej strony Dawid Kocyła znalazł się przed obroną gospodarzy, ale wracający Jędrzejczyk zażegnał niebezpieczeństwo. W końcówce pierwszej połowy beniaminek znów zagroził gospodarzom. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Dawid Abramowicz.
Z kim Legia Warszawa zagra w III rundzie eliminacji Ligi Europy? Rywal już czekał!
Reca z debiutem i żółtą kartką
Na początku drugiej połowy Legia miała dużo szczęścia. Po podaniu Allasane Sidibe - jeden z graczy gości trafił w poprzeczkę. Gospodarze odpowiedzieli niecelną główką w wykonaniu Ryoyi Morishity. W końcu trener Edward Iordanescu wpuścił na plac swoje gwiazdy. Pojawili się debiutanci Arkadiusz Reca i Mileta Rajović, który zaraz po wejściu miał szansę, ale nie sprawił problemów bramkarzowi Arki. Za to reprezentant Polski na początek zarobił żółtą kartkę za nieprzepisowe zatrzymanie Kamila Jakubczyka.
Biczachczjan ożywił ataki Legii
Kolejne zmiany w Legii to wejście Bartosza Kapustki i Pawła Wszołka, ale cały czas nie było konkretów. W końcówce przez obronę gdynian przedarł się Wahan Biczachczan. Akcja ładna, zakończona strzałem, ale górą był Węglarz. W kolejnym ataku efektownie na polu karnym poszybował Wszołek, ale jego strzał też był niecelny. W tej sytuacji asystował Reca. W doliczonym czasie świetnie zachował się Węglarz, który po akcji Wszołka uratował zespół przed stratą gola.
Jędrzejczyk wyprzedził Zielińskiego
Artur Jędrzejczyk rozegrał mecz numer 405. W ten sposób wskoczył na drugą pozycję pod względem rozegranych meczów w warszawskim klubie. Wyprzedził Jacka Zielińskiego. Liderem jest legendarny Lucjan Brychczy - 452 występy.
Mikael Ishak śrubuje strzeleckie rekord. Kiedy kapitan Lecha walnie setkę?
Magiera i Mierzejewski na trybunach w Warszawie
Na meczu obecny był asystent selekcjonera reprezentacji Polski - Jacek Magiera oraz dyrektor techniczny - Adrian Mierzejewski.
Szczęśliwa emeryturka srebrnego medalisty z Barcelony. Nie zgadniecie, czym się dziś zajmuje!
Legia Warszawa - Arka Gdynia 0:0
Żółta kartki:
Patryk Kun, Petar Stojanovic, Arkadiusz Reca (Legia Warszawa) - Tornike Gaprindaszwili, Luis Perea, Marc Navarro (Arka Gdynia)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów: 26415
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Petar Stojanovic, Radovan Pankov, Artur Jędrzejczyk, Patryk Kun (58. Arkadiusz Reca) - Ryoya Morishita (58. Bartosz Kapustka), Claude Goncalves, Wojciech Urbański - Kacper Chodyna (78. Wahan Biczachczjan), Ilja Szkurin (58. Mileta Rajovic), Migouel Alfarela (69. Paweł Wszołek)
Arka Gdynia: Damian Węglarz - Marc Navarro, Michał Marcjanik, Julien Celestine, Dawid Abramowicz - Sebastian Kerk (69. Aurelien Nguiamba), Kamil Jakubczyk (69. Luis Perea), Alassane Sidibe - Dawid Kocyła (60. Tornike Gaprindaszwili), Diego Percan (79. Edu Espiau), Joao Oliveira (60. Marcel Predenkiewicz)
