Legia Warszawa kończy ligę bez gwiazd. Kto dostał wolne od Michniewicza?

2021-05-07 11:54

Legia Warszawa to klub, w którym powinien panować największy spokój przed dwiema ostatnimi kolejkami PKO BP Ekstraklasy. Warszawianie byli pewni obronionego tytułu już przed meczem z Wisłą Kraków. W spotkaniach z Podbeskidziem i Stalą Mielec w stolicy mogą pozwolić sobie na rotacje i danie szansy innym. Tak właśnie postąpi Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec Wojskowych dokończy sezon bez kilku ważnych ogniw. Legia ligę zakończy bez gwiazd.

Czesław Michniewicz i piłkarze Legii Warszawa

i

Autor: Cyfrasport Czesław Michniewicz i piłkarze Legii Warszawa

Oczywiście nie bez wszystkich gwiazd. Filip Mladenović, Josip Juranović, Bartosz Kapustka są dalej w reżimie treningowym.  - On chce być na fecie, chce grać do końca. Śmieje się, że nigdy nie był mistrzem i dlatego zamierza wykorzystać ten czas – tak Michniewicz przywołał przykład Juranovicia na ostatniej konferencji prasowej.

Sprawdź: Dominik Hładun specjalnie dla „Super Expressu”: Chcę grać w europejskich pucharach! [WYWIAD]

Dr Paweł Grzesiowski: Szczepionka da sportowcom ZASTRZYK energii | Futbologia

Tomas Pekhart dostał wolne, by odpocząć przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. Czeski napastnik nabawił się lekkiego urazu w meczu z Wisłą Kraków. W obawie przed pogłębieniem go – odpuści ligowy finisz. Choć nie jest (raczej) przewidywany do gry w pierwszym składzie, to selekcjoner reprezentacji Czech bardzo na niego liczy i jest z nim w stałym kontakcie.

Koronację z dalekiej Brazylii będzie oglądać Luquinhas. Piłkarz wrócił do domu, by towarzyszyć partnerce przy narodzinach dziecka. Rozgrywający otrzymał wolne. Krótką pauzę od treningów musiał dostać również Bartosz Slisz. W najbliższy poniedziałek przejdzie zabieg stomatologiczny, jego przerwa od treningów nie powinna trwać dłużej niż tydzień.

Klub z Ekstraklasy zarobi miliony. Wielka kumulacja

Wciąż nie ma oficjalnej informacji na temat nowego kontraktu Artura Boruca, ale gdyby bramkarz Legii miał opuścić Łazienkowską po sezonie, to na pewno byłby żegnany z honorami. Tak się nie dzieje, więc wybitny reprezentant Polski też ma swój czas na podładowanie baterii, bowiem przed nim kolejny rok gry w barwach Wojskowych. W tym sezonie opuścił tylko trzy kolejki ligowe. Mecz z Wisłą oglądał z ławki rezerwowych, a między słupkami zastępował go Cezary Miszta, wiele wskazuje na to, że tak już będzie do końca sezonu.