Rasistowska afera po Legia – Jagiellonia. Skandaliczne okrzyki wobec piłkarza
W przyjętym w poniedziałek stanowisku białostoccy radni potępili przejawy dyskryminacji, ksenofobii, mowy nienawiści i nietolerancji. Ich reakcja ma związek z incydentami, które miały miejsce wobec czarnoskórych piłkarzy Jagiellonii Białystok podczas jej meczu z Legią w Warszawie.
Według relacji mediów, podczas meczu rozegranego w minioną środę z trybun było słychać wobec napastnika Jagiellonii Afimico Pululu okrzyki i reakcje o charakterze rasistowskim. Na incydent zareagował na portalu społecznościowym sam piłkarz. O takim zachowaniu kibiców poinformował też inny czarnoskóry gracz tego klubu Andy Pelmard.
Kacper Urbański pokazał magię z Jagiellonią. Słowa gwiazdy Legii dają do myślenia
Po meczu Jagiellonia wyraziło stanowczy sprzeciw i potępiła wszelkie przejawy rasizmu w sporcie i życiu codziennym. „Każdy akt dyskryminacji uderza nie tylko w osoby, które jej doświadczają, ale także w wartości, które powinny być fundamentem futbolu – szacunek, równość i solidarność” - napisano w stanowisku klubu.
Rada Miasta Białystok potępiła rasistowski skandal
Nie padły w nim jednak ani nazwiska piłkarzy, ani okoliczności, których stanowisko dotyczy. Nazwisko Afimico Pululu zostało wymienione jednak w stanowisku, które w poniedziałek przyjęła Rada Miasta Białystok, potępiającym „wszelkie przejawy dyskryminacji, ksenofobii, mowy nienawiści i nietolerancji oraz wzywającym do podjęcia działań na rzecz przeciwdziałania takim zjawiskom”.
„Obraźliwe okrzyki skierowane w stronę zawodnika, nacechowane uprzedzeniami i krzywdzącymi treściami, były bolesnym przykładem tego, jak łatwo nienawiść i nietolerancja potrafią przysłonić to, co w sporcie najważniejsze - szacunek, zdrową rywalizację i wspólnotę” - głosi to stanowisko.
Podkreślono w nim, że Białystok to miasto o bogatej historii i wielokulturowych korzeniach, miejsce, w którym przez wieki spotykały się różne tradycje, religie i języki. „Ten wielobarwny charakter jest naszym dziedzictwem i zobowiązuje nas do jednoznacznego sprzeciwu wobec wszelkich form dyskryminacji – niezależnie od tego, czy dotyczy ona koloru skóry, pochodzenia, wyznania, narodowości, orientacji seksualnej, niepełnosprawności czy płci” - napisali radni, przyjmując to stanowisko jednogłośnie i praktycznie bez dyskusji.
Podkreślili, że w przestrzeni publicznej nie ma miejsca na symbole, gesty, hasła czy zachowania, które godzą w godność drugiego człowieka. „Białystok jest miastem otwartym, bezpiecznym i przyjaznym dla wszystkich, niezależnie od pochodzenia, wyznania, orientacji, koloru skóry czy światopoglądu” - napisali, potępiając wszelkie akty rasizmu, ksenofobii, mowy nienawiści i nietolerancji.
Tuż przed głosowaniem pojawił się pomysł, by stanowisko przesłać władzom Legii i prezydentowi Warszawy. Sprawę incydentów podczas meczu Legia - Jagiellonia ma zbadać w tym tygodniu Komisja Ligi.
