Real Madryt był faworytem przed El Clasico i potwierdza klasę, dominując na Santiago Bernabeu. Wojciech Szczęsny po raz pierwszy wyciągał piłkę z bramki już w 14. minucie po zaskakującym strzale Kyliana Mbappe zza pola karnego. Po analizie VAR okazało się jednak, że skuteczny w tym sezonie francuski napastnik był na minimalnym spalonym chwilę przed oddaniem uderzenia.
W 22. minucie VAR nie uratował już Wojciecha Szczęsnego i Barcelony. A w roli głównej znów wystąpił Kylian Mbappe. Szybki jak wiatr Francuz dostał idealne podanie w tempo od Jude'a Bellinghama i urwał się obrońcom Barcy. Po chwili w sytuacji sam na sam z polskim bramkarzem oddał mocny strzał w długi róg. Szczęsny był bezradny. Poniżej wideo z golem Kyliana Mbappe na 1:0.
TUTAJ RELACJA NA ŻYWO Z EL CLASICO REAL - BARCELONA
Po pierwszej bramce Real Madryt wciąż napierał i miał przewagę, ale nie ustrzegł się kosztownego błędu w defensywie. Wyprowadzający piłkę z własnej połowy Królewscy dali się zaskoczyć rywalom. Barcelona założyła bardzo agresywny pressing i gospodarze stracili piłkę przed własnym polem karnym. Po chwili Marcus Rashford zagrał ze skrzydła do Fermina Lopeza, a ten mocnym strzałem posłał piłkę do siatki. I było 1:1. Tak gola strzelił Fermin Lopez.
FC Barcelona długo nie cieszyła się z wyrównania. Real Madryt znów zdominował gości i szybko objął ponownie prowadzenie. Po zgraniu głową Militao piłka wylądowała pod nogami Jude'a Bellinghama, który z bliska pokonał Wojciecha Szczęsnego. Piłkarze Barcy protestowali, że w tej sytuacji faulowany był Pau Cubarsi, ale gol nie został anulowany. Tak Jude Bellingham podwyższył na 2:1.