Lewandowski znów nie zagra? Niepokojące wieści z treningu Barcelony
Robert Lewandowski ma za sobą zdecydowanie gorszy moment w barwach Barcelony. Jeszcze na początku grudnia zagrał w pierwszym składzie przeciwko Atletico i choć miał tam duży udział przy bramce Daniego Olmo, to jednak cieniem na jego występie kładzie się zmarnowany rzut karny. Później nie było wcale lepiej – w Lidze Mistrzów przeciwko Eintrachtowi Frankfurt też zagrał od pierwsze minuty, ale znów nie trafił do siatki. Co więcej, mecz z Atletico był póki co ostatnim w lidze hiszpańskiej, w którym Polak wystąpił – nie podniósł się on z ławki nawet na chwilę w starciach z Realem Betis i Osasuną!
Robert Lewandowski znów na ławce. Jan Tomaszewski ma szokującą teorię. "Chcą się go pozbyć"
Już po meczu zostało wyjaśnione, że przeciwko Osasunie Lewandowski nie zagrał z powodu drobnych problemów zdrowotnych – według hiszpańskich mediów polski napastnik odczuwał dyskomfort w prawym ścięgnie podkolanowym oraz plecach. Z jednej strony nie brzmi to jak duże problemy zdrowotne, z drugiej niewykluczone, że trener Hansi Flick będzie chciał dać Lewandowskiemu jeszcze więcej czasu na odpoczynek.
FC Barcelona wykonała zadanie! Dublet Raphinhy, Lewandowski nawet nie wstał z ławki
Anna Lewandowska zaparkowała na zakazie. Zobacz zdjęcia w galerii poniżej:
FC Barcelona kolejny mecz zagra już w najbliższy wtorek w Pucharze Króla, a jej rywalem będzie Guadalajara z trzeciego poziomu rozgrywkowego w Hiszpanii. Jak podają tamtejsze media, w niedzielnym treningu Robert Lewandowski był w gronie zawodników, których sztab oszczędzał – Polak nie trenował z drużyną, a jedynie na siłowni. Jego ewentualny występ w Pucharze Króla wciąż stoi więc pod dużym znakiem zapytania. Nieco większe szanse na grę ma Wojciech Szczęsny, który poradził sobie już z dolegliwościami żołądkowymi i jest gotowy do występu, choć na grę liczy także Marc-Andre ter Stegen. Z obsadą bramki Hansi Flick ma więc niezły orzech do zgryzienia.