Nagle gruchnęły wieści o Łukaszu Fabiańskim! Aż łzy stają w oczach

2025-09-10 18:20

Łukasz Fabiański przez kilka ostatnich miesięcy pozostawał bez klubu i wydawało się, że jego kariera dobiega końca. Jego kibice mają jednak powody do radości - 40-latek znalazł pracodawcę i zaliczy wielki i emocjonalny powrót! Sensacyjne wieści potwierdziły się w środę, 10 września, tuż po przerwie reprezentacyjnej.

Łukasz Fabiański

i

Autor: Łukasz Grochala/ Cyfrasport Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański pod koniec maja pożegnał się z klubem West Ham United, w którym spędził 7 ostatnich lat. Jego dalsza kariera stanęła pod wielkim znakiem zapytania, bo 40-latek nie chciał ruszać się z Anglii. Szybko odrzucił m.in. możliwość powrotu do Legii Warszawa i ze spokojem czekał na rozwój sytuacji. Ta nie zmieniła się do startu sezonu, ale już po pierwszych kolejkach kibice West Hamu domagali się powrotu Fabiańskiego wobec fatalnej dyspozycji swoich bramkarzy. Ich prośby zostały wysłuchane!

Zabrali Fabiańskiemu wielką szansę na pożegnanie. Nie krył rozgoryczenia, trudno było utrzymać nerwy

Zobacz, jak Fabiański żegnał się z reprezentacją Polski pod koniec 2021 roku:

Wielki powrót Fabiańskiego! Sensacyjne wieści

Mimo że rozstanie Fabiańskiego z West Hamem nie przebiegło najlepiej, a polski bramkarz nie ukrywał żalu, że nie dano mu się godnie pożegnać z kibicami, już kilka miesięcy później udało się dojść do porozumienia. Tuż po wrześniowej przerwie na reprezentację, w środę (10 września), były reprezentant Polski podpisał nowy kontrakt z "Młotami", który obowiązuje do końca sezonu!

Teoretycznie Fabiański ma być bramkarzem numer trzy, za Alphonse Areolą i Madsem Hermansenem. Nie jest jednak bez szans na grę, bo na początku sezonu jego konkurenci popełniali błędy i są ostro krytykowani. Między innymi to skłoniło działaczy West Hamu do kontaktu z Polakiem, który przez siedem lat w Londynie właściwie nigdy nie zawiódł. Zbudował sobie taką markę, że wobec słabej formy Areoli i Hermansena angielscy kibice wręcz zalali media społecznościowe prośbami o powrót "Fabiana". Ten oficjalnie nastąpił, a już w najbliższą sobotę (13 września) będzie miał okazję przywitać się z kibicami, gdy West Ham podejmie u siebie Tottenham w 4. kolejce Premier League.

Rosyjskie drony nad Polską. Zmartwiony Zbigniew Boniek się nie certolił

Super Sport SE Google News
Jan Tomaszewski: Kazimierz Deyna? Wielki piłkarz i skromny człowiek [KIEDYŚ TO BYŁO]