Dwukrotny olimpijczyk nie żyje. Znanego sportowca pokonał rak

2021-03-09 15:53

Przeżył tylko 53 lata. Rak okazał się niestety silniejszy od Rheala Cormiera, Kanadyjczyka, który był jednym z najlepszych baseballistów w historii. Leworęczny miotacz, który utrzymał się kilkanaście lat na najwyższym sportowym poziomie, zmarł miesiąc przed 54. urodzinami w swoim domu w kanadyjskiej prowincji New Brunswick. Osierocił dwójkę dzieci.

Świeczka

i

Autor: CC/ Pixabay.com

W zawodowej lidze baseballa grał 16 sezonów. Był czołowym miotaczem Major League Baseball, rzucał piłkę lewą ręką. Grał w zespołach St. Louis Cardinals, Boston Red Sox, Montreal Expos, Philadelphia Phillies i Cincinnati Reds. Karierę zawodową zakończył w 2008 roku. Cztery lata później oficjalnie wprowadzono do do Kanadyjskiej Galerii Sławy baseballu. Rozegrał 683 spotkania w zawodowej lidze. To nie były jego jedyne osiągnięcia, z wielką ochotą Rheal Cormier reprezentował także swój kraj na igrzyskach olimpijskich.

Prawdziwy HORROR w domu piłkarza! Mierzyli do niego z broni, rodzina była w niebezpieczeństwie

Nowe oficjalne zasady ochrony przed koronawirusem

Co ciekawe między dwoma olimpijskimi występami Cormiera, bo tyle razy znalazł się w reprezentacji, minęło aż 20 lat. Pierwszy raz Rheal znalazł się w baseballowej kadrze Kanady na igrzyska w Seulu w 1988 roku. Ekipa Klonowego Liścia zajęła w Korei siódme miejsce na osiem startujących zespołów. Baseball był wówczas konkurencją pokazową. 20 lat później, mając już 41 lat, pojechał z drużyną narodową Kanady na igrzyska do Pekinu. Tu z kolei jego team zakończył rywalizację na 6. pozycji. Cormier był najstarszym baseballistą turnieju olimpijskiego.

Tragiczna śmierć młodego piłkarza. Świętowanie urodzin zakończyło się KATASTROFĄ

We wrześniu 2004 roku Rheal Cormier otrzymał amerykańskie obywatelstwo. Pozostawił żonę Lucienne, syna Justina i córkę Morgan. „Rheal był jedną z najbardziej energicznych osób, jakie miałem przyjemność poznać” – powiedział były kolega z zespołu i członek Galerii Sławy Jim Thome w oświadczeniu wydanym przez zespół Phillies. „Uwielbiał baseball, ale zawsze na pierwszym miejscu stawiał swoją rodzinę”.