Nie żyje 30-letni Rafał, polski rugbysta
Dramatyczne sceny rozegrały się w Olsztynie. W jednej z kamienic miało dojść do awantury między 30-letnim sportowcem a jego partnerką. Na miejscu pojawiły się służby, które zostały wezwane na ulicę Mochnacką. Zastali tam trzy osoby w tym rannego 30-letnia, jego o 6 lat młodszą partnerkę i jeszcze jedną osobę. Według wstępnych ustaleń rugbysta KOMA Rugby Team Olsztyn został ugodzony „ostro-krawędziastym” narzędziem w brzuch. Jak informuje Interia, miał być to nóż.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, mężczyzna i kobieta mieli się pokłócić, a w wyniku nieporozumienia doszło do tragicznej sytuacji.
- Doszło do nieporozumienia między stronami. Między państwem doszło do sprzeczki, a następnie pani Paulina S. ugodziła pana Rafała. Dostał dwa uderzenia narzędziem ostro-krawędziastym, ale szczegóły będziemy mieli dopiero po opinii biegłego – przekazał Daniel Brodowski.
Rugbysta zmarł w szpitalu. Nie udało się go uratować
Na miejsce tragicznego zdarzenia została wezwana karetka. Medycy zareagowali błyskawicznie i przetransportowali mężczyznę do szpitala. Niestety, stwierdzono tam zgon. Ugodzenia nożem miały spowodować krwawienie wewnętrzne.
Kobieta miała uszkodzić tętnice partnera. Obfity krwotok był przyczyną jego utraty życia.
Poruszające pożegnanie klubu rugbysty
KOMA Rugby Team Olsztyn pożegnał sportowca za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
- To nie może być prawda. Rafał nieeeeee!!!!! Dotarła do nas smutna wiadomość, z którą nie jesteśmy w stanie się pogodzić. Rafał nie żyje. Prosimy uszanować rodzinę i najbliższych. Sprawę śmierci dochodzi policja.
