Polak płynął przez Bałtyk 55 godzin. Wtedy nadszedł dramat. Mógł być pierwszy w historii

2025-08-20 12:05

Bartłomiej Kubkowski po raz czwarty próbował przepłynąć Morze Bałtyckie wpław ze Szwecji do Polski, czego nie dokonał jeszcze nikt. Niestety znów mu się nie udało, choć tym razem było już naprawdę blisko - przez ponad 55 godzin przepłynął 159 ze 170 kilometrów. "11 km przed metą musieliśmy przerwać i wyciągnąć Bartka z wody" - poinformował jego zespół.

Bartłomiej Kubkowski

i

Autor: Bartłomiej Kubkowski/ Instagram Bartłomiej Kubkowski

Jeszcze nikt nie przepłynął Bałtyku wpław. Bartłomiej Kubkowski robi wszystko, aby zostać tym pierwszym, ale jego czwarta próba zakończyła się niestety niepowodzeniem. We wcześniejszych trzech najbliżej był w 2023 roku, gdy płynął przez 40 godzin i zaliczył ok. 116 ze 170 kilometrów. W zeszłym roku poważny kryzys dopadł go już po 72 km, ale rekordzista świata w pływaniu 24-godzinnym nie zrezygnował z marzeń i ponownie zmierzył się z potworną trasą.

ZOBACZ TAKŻE: Fatalny wypadek mistrza Polski w Szwecji! Helikopter zabrał go do szpitala

"Pomimo trzech ekstremalnych prób i świadomości, jak bezlitosny może być Baltyk, wracam z wielkim bagażem doświadczenia, z ogromną pokorą i szacunkiem do żywiołu. Wierzę w cel, który obrałem sobie kilka lat temu i zrobię wszystko, żeby w dniu startu być przygotowanym najlepiej w swoim życiu" - zapowiadał przed startem misji Ultra Baltic Swim 4.0. Słowa dotrzymał, bo tym razem był już naprawdę blisko historycznego osiągnięcia.

Polak mógł przepłynąć Bałtyk jako pierwszy. Dramat na ostatnich kilometrach

Jeszcze we wtorek wieczorem zespół Kubkowskiego informował, że zostało mu już tylko ok. 20 kilometrów, a pływak ma planowo wyjść na plaży w Dziwnowie między 5 a 8 rano w środę. Podkreślano, że końcówka jest jednak najtrudniejsza na całej trasie i przed nim naprawdę wielkie wyzwanie. Niestety trzeba było je przerwać.

PRZECZYTAJ: Spór nad grobem Felixa Baumgartnera. Rodzina i partnerka kłócą się o spadek, polisa na pół miliarda

"11 km przed metą musieliśmy przerwać i wyciągnąć Bartka z wody. Jego stan jest dobry, jest w trakcie badań kontrolnych" - poinformowano. Później udostępniono też film z pływakiem w drodze na badania z wymownym podpisem: "Bałtyk 4:0".

Kubkowskiemu i tak należą się wielkie brawa. 159 kilometrów przez Bałtyk w nieco ponad 55 godzin to wynik lepszy od innej polskiej ultrapływaczki, która zmierzyła się z tą trasą. Karolina Szczepaniak przepłynęła 141 km w 57 godzin. Wciąż nikt nie pokonał jeszcze tego morza, a czas pokaże, czy dojdzie do piątej próby w wykonaniu Kubkowskiego.

15 ZŁ za WC nad BAŁTYKIEM! Polacy PŁACZĄ i płacą. Za granicę nawet ZA DARMO nie pojadę !| Komentery