Wielki szok po finale Pucharu Polski. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia po scenach na parkiecie

2023-06-03 23:17

Mecze piłki ręcznej między Barlinkiem Industrią Kielce a Orlen Wisłą Płock od lat wywołują wielkie emocje w polskim szczypiorniaku. Na parkiecie iskrzy, a w ostatnich latach sporo było napięcia również pozasportowego. Nic dziwnego, że gest na jaki zdobyli się "Nafciarze" po tegorocznym finale Pucharu Polski wielu mocno zaskoczył. Na szczęście tym razem pozytywnie.

Mecz piłki ręcznej Kielce - Płock

i

Autor: Cyfra Sport/ Archiwum prywatne Mecz piłki ręcznej Kielce - Płock

W sobotę wieczorem byliśmy świadkami kolejnej odsłony "Świętej Wojny", jak w środowisku szczypiorniaka nazywa się mecze Barlinek Industria Kielce - Orlen Wisła Płock. Tym razem oba zespoły pojawiły się w Kaliszu, gdzie rozegrały finał Pucharu Polski. W ubiegłym roku, dość niespodziewanie, po latach hegemonii żółto-biało-niebieskich krajowe trofeum zdobyli "Nafciarze". W tym sezonie podopieczni Talanta Dujszebajewa odgrażali się, że chcą wziąć rewanż na odwiecznych rywalach, tym bardziej, że byli uskrzydleni zdobytym kilka dni wcześniej mistrzostwem Polski. Jednak i tym razem lepsi okazali się szczypiorniści prowadzeni przez Xaviego Sabate. Płocczanie wygrali 30:25 i drugi raz z rzędu zdobyli Puchar Polski. Jednak to, co być może najciekawsze wydarzyło się po końcowej syrenie.

Zawrzało po dramatycznym meczu Kielce - Płock. Wszystko się nagrało, później posypały się gromy

Piękny gest szczypiornistów Orlen Wisły Płock

Jeszcze przed meczem wiele mówiło się o kwestiach pozasportowych. Po spotkaniu o mistrzostwo Polski Orlen Wisła Płock wystosowała szereg oświadczeń, w których wytykała rzekome błędy sędziów w tej rywalizacji. Spotkało się to z ostrą reakcją środowiska, w tym również Kolegium Sędziów Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Sytuacja była naprawdę napięta i wyglądało, że konflikt tylko eskaluje.

Na domiar złego sobotni mecz pechowo zakończył się dla dwóch podstawowych zawodników ekipy z Kielc, która przygotowuje się też do Final Four Ligi Mistrzów. Artsem Karalek i Michał Olejniczak opuścili parkiet z urazami i ich występ w Kolonii stanął pod znakiem zapytania. Właśnie względem tych dwóch zawodników na wyjątkowy gest zdobyli się "Nafciarze".

Barlinek Industria Kielce poznał rywala w półfinale Ligi Mistrzów! Nadchodzi wielki hit

Rywale pocieszali gwiazdy Kielc

Olejniczak i Karalek nie mogli uwierzyć w porażkę oraz swojego pecha. Długo siedzieli na ławce rezerwowych i przyglądali się scenom na parkiecie. W pewnym momencie podeszli do nich rywale. Tym razem nie było złej krwi. W zasadzie wszyscy szczypiorniści z Płocka dziękowali gwiazdom Barlinka Industrii Kielce i życzyli szybkiego powrotu do zdrowia. Nie zabrakło także uścisków.

W kontekście ostatnich wydarzeń to dość niespodziewany obrót sytuacji. Należy mieć nadzieję, że takie pozytywne gesty pozostaną na zawsze częścią "Świętej Wojny". Choć w tych rywalizacjach na pewno będzie dalej iskrzyło, to może jest szansa na to, by wszystko odbywało się ostatecznie w duchu fair play.