Polska - Włochy. Okropny pech Bartosza Kurka. Po meczu od raz zdradził szczegóły
Wszyscy siatkarze, a także kibice najchętniej zapomnieliby o meczu półfinałowym mistrzostw świata. Włosi po trzech wygranych setach mogli cieszyć się z kolejnego awansu do finału tej wielkiej imprezy. Tuż przed tym wielkim widowiskiem, który był zapowiadamy wszem i wobec okazało się, że biało-czerwonym nie pomoże... Bartosz Kurek. Kapitan reprezentacji Polski został zgłoszony do składu, jako libero, a wszystko przez uraz, z jakim się zmagał w trakcie treningów. 37-latek tuż po meczu odniósł się do sytuacji dotyczącej jego urazu.
- Ogromny żal. Patrzenie na ten mecz to nie było nic przyjemnego. Naderwany mięsień brzucha i przez to dziś nie było mi dane powalczyć o swoje marzenia. Dziękuję chłopakom, bo dali dziś absolutnie maksa z siebie. Włosi byli lepsi. No cóż... My musimy jakoś zewrzeć szyki i spróbować jutro wywalczyć ten brązowy medal - rzucił Kurek.
Nikola Grbić wprost o urazie Bartosza Kurka! To koniec?
Nikola Grbić w rozmowie ze "Strefą Siatkówki" przyznał, że Kurek mało prawdopodobne jest, aby kapitan reprezentacji Polski zagrał o brązowy medal.
- Raczej nie ma szans, by zagrał w meczu z Czechami. Ma problem z mięśniami brzucha. Bartek nabawił się urazu pod koniec treningu w piątek. Poczuł ból przy jednym z ostatnich ataków. Zrobiliśmy od razu badania i nic nie wyszło. W sobotę rano Bartek spróbował na treningu, ale dalej czuł ból. Wtedy podczas echo wyszło, że mięsień jest napuchnięty - powiedział trener reprezentacji Polski.
To ogromna strata dla Polaków, którzy zagrają w meczu o trzecie miejsce z Czechami. Spotkanie zaplanowano na 28 września o godzinie 8:30.
